Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Demografia: Urlopy rodzicielskie zwiększają dziurę w FUS

Rząd chwali się tym, że coraz więcej osób korzysta z urlopów przeznaczonych dla rodziców. Nie dodaje, iż urlopy są przyczyną wzrostu dziury finansowej w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki społecznej podaje co kwartał informację o tym ile matek i ojców korzysta z urlopów rodzicielskich. Ostatnie dane dotyczą pół roku. Wynika z nich, że z płatnych form urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego skorzystało prawie 446 tysięcy osób, o dwadzieścia tysięcy więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej.  Większość to panie (374,1 tys.), ale coraz odważniej korzystają z tej możliwości ojcowie (71,7 tys.). Szefostwo resortu wiele razy powtarzało, że publiczne pieniądze przeznaczane na rodzinę są inwestycją, a nie wydatkiem. Kłopot jednak w tym, że ten element polityki prorodzinnej finansowany jest przede wszystkim z pieniędzy Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Reklama

Zasiłki macierzyńskie i rodzicielskie dla pracowników i osób prowadzących działalność gospodarczą wypłacane są z funduszu chorobowego FUS. W tym roku przeznaczono na nie w planie finansowym FUS ponad 8,2 mld zł, czyli o 700 mln zł więcej niż rok temu, o miliard więcej - niż w 2014 roku. A jeszcze w 2013 roku na zasiłki macierzyńskie przeznaczono z FUS prawie dwa razy mniejszą kwotę (4,3 mld zł).

Oznacza to, że pieniądze, jakie ZUS (nadzoruje FUS) wydaje na zasiłki rodzicielskie podwoiły się w ciągu czterech lat. W takim samym tempie nie przybywa składek. W 2013 roku zabrano na fundusz chorobowy (z którego wypłacane są świadczenia) 10,5 mld zł, a na ten rok przewidziano 11,8 mld zł. Wydatki rosną - wpływy znacznie wolniej.

Wydłużenie urlopów rodzicielskich, podwyższenie wysokości świadczeń spowodowało, że różnica pomiędzy składkami ma fundusz chorobowy, a świadczeniami chorobowymi i macierzyńskimi rośnie coraz wyraźniej. Jest coraz większa z dwóch powodów: większej liczby korzystających z urlopów rodzicielskich oraz z podwyższenia kwoty świadczeń rodzicielskich. Od tego roku obowiązuje zasada: jeśli zasiłek macierzyński obliczony na podstawie dochodów wynosi mniej niż 1000 zł (netto) to należy go podwyższyć do tej sumy. Od tego roku każda mama, która urodzi lub przysposobi dziecko bez względu jakie ma i czy w ogóle ma dochody oraz podlega ubezpieczeniom społecznym dostaje specjalne świadczenie rodzicielskie 1000 zł wypłacane przez 12 miesięcy.

W tym roku - jak wynika z budżetu państwa - FUS wyda o ponad 53 mld zł więcej niż zbierze składek, w tym ponad 8 mld zł to braki w samym funduszu chorobowym. Pieniądze te zostaną dodane w formie dotacji i pożyczki z budżetu.

Polityka prorodzinna państwa prowadzona przez ostatnie dwa rządy (koalicja PO - PSL, która wprowadziła świadczenie rodzicielskie oraz PiS, które zmieniło urlopy dla rodziców) prowadzona jest bez uwzględnienia stabilności finansowej FUS. Zapytaliśmy ekonomistów czy tak powinno być, że jedne działania polityki społecznej osłabiają inną część polityki społecznej (tu potrzebne urlopy - tu wyższa dziura w FUS)? Czy możliwe jest prowadzenie polityki społecznej tak by nie było takich sprzeczności? A jeśli nie to jak wybierać priorytety?

Prof. Maria Drozdowicz - Bieć, ekonomistka z SGH uważa, że każde wprowadzane rozwiązanie powinno mieć zapewnione finansowanie, które nie wpływa negatywnie na finanse innych rozwiązań: - Wiele kobiet po czterech latach najpierw płatnej, a potem bezpłatnej opieki nad dzieckiem nie ma szans na powrót na rynek pracy. Ich kompetencje zawodowe starzeją się w takim tempie, że pracodawcy nie chcą ich przyjmować - tłumaczy ekonomistka. Jej zdaniem znacznie bardziej efektywne znaczenie dla polityki prorodzinnej, dla życia społecznego i zawodowego kobiet miałby rozwój placówek opieki  żłobkowej i przedszkolnej w porównaniu do poszerzania katalogu świadczeń pieniężnych. - Rozwiązania proponowane przez państwo powinny dać kobietom wybór czy chcą zostać w domu czy mogą polegać na rozwiniętej siatce instytucji świadczących usługi opiekuńcze - dodaje ekonomistka. Według niej polityka społeczna rządu jest pełna sprzeczności. Jedną z nich jest to, że wprowadzono program 500+ i równocześnie wycofano się z in vitro. Prof. Drozdowicz żałuje, że politycy nie próbują wykorzystać w polityce społecznej rozwiązań i mechanizmów, które przyniosły dobre skutki na świecie w polityce prorodzinnej.

Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE jest zdania, iż polityka społeczna wymaga nie tylko wybrania priorytetów, ale także dbałości o finanse: - W sytuacji ograniczonych finansów publicznych mamy jeszcze jedną zagwozdkę. Koncentrować się na tzw. "tu i teraz" czy pozwolić sobie na myślenie o przyszłości ("dzisiejszy budżet czy klęska demograficzna przyszłych pokoleń"?)  - Jego zdaniem po wielu miesiącach (od załamania liczby urodzeń na przełomie 2012 i 2013 r.) widać powolną tendencję wzrostową urodzeń, czyli działania prorodzinne zaczynają być efektywne.

Jednak Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku przekonuje: - Uzasadnioną przyczyną do zadowolenia byłyby dane, które pokazywałyby, że wydłużenie urlopów macierzyńskich przyczynia się do wzrostu liczby urodzeń.

Przytacza dane GUS o tym, iż w I połowie 2016 r. rzeczywiście wzrosła liczba urodzeń w porównaniu do I poł. 2015 r. (z 181 do 191 tys.). Ale nie wiemy jaki jest związek pomiędzy większą liczbą urodzeń (o ok. 5,5 proc.) a większą liczbą urlopów (o ok. 10 proc.)  - Moim zdaniem głównym czynnikiem, który przyczynił się do wzrostu liczby narodzin jest dobra sytuacja dochodowa gospodarstw domowych wynikająca z wyśmienitej koniunktury na rynku pracy. Nie twierdzę, że dłuższe urlopy rodzicielskie nie sprzyjają decyzjom prokreacyjnym, ale nie sądzę, aby miały one zasadnicze znaczenie - podkreśla Wojciechowski. Ekonomista uważa, iż rzetelna analiza wymagałaby porównania kosztów (głównie wydatki publiczne na wydłużone urlopy rodzicielskie) i korzyści (dodatkowa liczba narodzonych dzieci) prowadzonej polityki społecznej. Ma nadzieję, że resort pracy kiedyś ją przedstawi.

Aleksandra Fandrejewska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fundusz Ubezpieczeń Społecznych

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM