Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Cedrob: To będzie najlepszy rok w historii

Działania rządu sprzyjają rozwojowi normalnie funkcjonujących biznesów. One mogą rosnąć, bo w coraz większym stopniu, konkurencyjna walka jest oparta o uczciwość - mówi Andrzej Goździkowski, prezes zarządu Cedrob S.A.

Paweł Czuryło, Interia: Jak wygląda gospodarka widziana przez szefa bardzo dużej firmy?

- Andrzej Goździkowski, Prezes Zarządu Cedrob S.A.: Podchodzę do prognoz i obecnej sytuacji bardzo optymistycznie. Nie widzę na horyzoncie większych zagrożeń, chyba że polityka, zwłaszcza ta globalna spłata nam jakiegoś figla. Ostatnie lata pokazały jednak, że poszczególne rządy przyzwyczaiły się już do kryzysów i potrafią sobie z nimi radzić.

- Na świecie już tak jest, że ci najlepsi będą się dalej bogacić, a ci słabi nie i to będzie rodziło napięcia, ale nie widzę sposobów rozwiązania tego problemu. Egoizmy nie pozwolą na konieczne przepływy finansowe w Europie - to nas różni od USA, gdzie pieniądze płyną tam, gdzie są one potrzebne.

Reklama

A sytuacja w polskiej gospodarce?

- Działania rządu sprzyjają rozwojowi normalnie funkcjonujących biznesów. One mogą rosnąć, bo w coraz większym stopniu, konkurencyjna walka jest oparta o uczciwość. Doskonale wiem, jakie były przewagi moich przeciwników rynkowych, chodzi o firmy, które dystrybuowały gaz - bo w tej branży też działam - zachowywali się nieuczciwie. Przez politykę resortu finansów, coraz więcej przedsiębiorców może mieć poczucie sprawiedliwości i normalnej konkurencji. Na rynku spożywczym też chodzi o uczciwe podejście, trudno mierzyć się z kimś, kto czerpie korzyści nie tylko z legalnej działalności.

Czy bardzo dobre wyniki polskiej gospodarki przekładają się na wyniki Cedrob?

- W przypadku Cedrob szykuje się nam kolejny najlepszy rok w historii firmy. Można powiedzieć, że to dobra zmiana (śmiech). Ceny żywności nam sprzyjają, a Polacy - także te biedniejsze rodziny, dzięki programowi 500+ i dobrej sytuacji na rynku pracy - mogą pozwolić sobie na większe zakupy, co ma dla nas znaczenie. Widać to także w innych branżach i w wynikach finansowych firm.

- Na pewno jesteśmy świadkami zmian na rynku pracy i pracodawcy muszą inaczej podchodzić do zatrudnienia i wynagrodzeń. Załogi muszą być traktowane w sposób cywilizowany. Trzeba dbać o ludzi. To, że pracownicy są najważniejsi, to już nie slogan - stąd podwyżki, akcje socjalne, żeby być atrakcyjnym pracodawcą. W Cedrob nie zatrudniamy inaczej, jak tylko na umowę o pracę. W innych spółkach w grupie idziemy w tę stronę, żeby nie korzystać z pośredników.

- Oczywiście konsumenci widzą, że drożeje masło czy jajka, co jest dobre dla producentów, ale w dłuższym terminie ceny powinny się ustabilizować, bo od strony kosztów nie ma przesłanek do inflacji na rynku spożywczym. W tym roku był dobry urodzaj, a zboża są tańsze niż rok temu.

Rozmawiał Paweł Czuryło

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: żywność | polska gospodarka

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM