Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Bartosz Marczuk: Pchniemy przy pomocy Programu 500+ relacje państwo-obywatel na nowy poziom

- To będzie zupełnie nowy poziom relacji na linii państwo-obywatel. Nie chcemy żeby obywatel znowu musiał walczyć z urzędem, ale na podstawie wyrobionego już loginu w bankowości elektronicznej mógł złożyć wniosek o pieniądze z Programu 500 plus - powiedział w rozmowie z Interią Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Jak będzie wyglądać procedura składania wniosków w ramach Programu 500+?
- Zapewne dość powszechną procedurą będzie wydrukowanie wniosku, jego uzupełnienie i przesłanie do gminy pocztą bądź złożenie osobiście w urzędzie.

Mamy XXI wiek. Czy nie można tego zrobić przez internet?
- To prawda. Dlatego pracujemy, by możliwość składania wniosku on-line była jak najszersza i najprostsza. W celu ograniczenia kolejek uruchamiamy absolutną nowość, jeśli chodzi o składanie wniosków on-line do urzędu. Pracujemy nad tym, żeby dopiąć na czas wszystkie formalności i optymalizować system składania wniosków przy pomocy bankowości elektronicznej. Mam nadzieję,- a wszystko wskazuje na to, że tak będzie - cała procedura ruszy 1 kwietnia.

Reklama

Innymi słowy, do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, że jeśli chcemy coś załatwić w urzędach, to musimy najpierw dopełnić szereg formalności, np. posiadać tzw. bezpieczny podpis. Teraz ma się to zmienić?
- Dzisiaj, jeśli chcemy coś z państwem załatwić, to musimy założyć konto na ePUAP, wyrobić bezpieczne podpisy elektroniczne, wypełnić dokumenty, formalności, itd. Teraz będziemy wchodzić tylko na własne konto internetowe w banku. Znajdziemy zakładkę 500+ i dzięki temu albo wypełnimy bezpośrednio wniosek w bankowości elektronicznej, albo zostaniemy przekierowani do specjalnej strony w ZUS. W obu wariantach wniosek o świadczenie pieniężne w ramach Programu 500+ końcowo trafi do gminy.

Bez wychodzenia z domu złożymy wniosek drogą elektroniczną. Co dalej?
- W większości przypadków będzie to oznaczać, że złożymy wniosek przez bankowość elektroniczną, otrzymamy mailem potwierdzenie jego złożenia, a potem dostaniemy z gminy - już listem - decyzję o wypłacie. Ta może zostać przelana na to konto, z którego wpłynęły dokumenty. Nie będzie to jednak obowiązkowe. Innymi słowy - bez wychodzenia z domu i wizyty w urzędzie załatwimy sprawę 500+.
Banki chętnie włączyły się do tego projektu, licząc że świadczeniobiorca zechce do przelewów wykorzystywać właśnie to konto gdzie składa wniosek. Szczególnie aktywny jest tutaj bank PKO BP - za co mu dziękuję - który bardzo wspiera nas w tym projekcie, który robimy razem z Ministerstwem Cyfryzacji. W sytuacji gdy program ruszy, osiągniemy zupełnie nowy poziom relacji na linii państwo-obywatel. Nie chcemy żeby obywatel znowu musiał walczyć z urzędem, ale na podstawie wyrobionego już loginu w bankowości elektronicznej mógł złożyć wniosek.

Pierwszy kwietnia to realny termin?
- Jest realny, chociaż muszę zastrzec, że wciąż bardzo intensywnie nad tym pracujemy.

Mówimy o łączeniu wielu systemów w jeden sprawnie działający mechanizm.
- To już bardziej pytanie do minister Anny Streżyńskiej. Z tego co wiem to jej resort podchodzi do tego problemu w całkiem nowy sposób. Pracuje nad tym, by użytkownik mógł wejść na swoje konto i załatwić wiele urzędowych formalności.

Czy można założyć, że jeśli uda się połączyć wypłatę pieniędzy z Programu 500+ w ramach współpracy z sektorem bankowym, to pójdziemy krok dalej i wszystkie świadczenia będą realizowane w przyszłości w ten sposób?
- Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że z podobnego modelu moglibyśmy korzystać nie tylko przy wypłacie świadczeń, ale - w ogóle - przy kontaktach z administracją państwową. Można sobie wyobrazić, że będziemy się wszędzie posługiwać bankową tożsamością. Bank posiada już niezbędne informacje i zidentyfikowaną tożsamość klientów. Ale to już są kompetencje resortu cyfryzacji.

Rozmawiali Bartosz Bednarz i Paweł Czuryło

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 500 zł na dziecko

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM