Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Polskie innowacje nie błyszczą na mapie Europy

Pozycja Polski w rankingu europejskich innowatorów powolutku się poprawia, ale wciąż zajmujemy jedno z ostatnich miejsc. W ciągu sześciu lat dobre efekty przyniosła praca naszych rządów, uczelni i specjalnych instytucji. Najsłabiej prezentują się małe i średnie firmy – podaje Komisja Europejska w najnowszym raporcie.

Raporty i rankingi KE na temat innowacji, czyli European Innovation Scoreboard, publikowane są od 2008 roku. To syntetyczne, ale oparte na wnikliwych badaniach coroczne podsumowanie etapu rozwoju i czynionych postępów nie tylko we wszystkich państwach Unii, ale też w 36 krajach całej Europy, a nawet poza nią. Według tej samej metodologii oceniane są także np. Serbia i Ukraina, ale też Izrael i Turcja.

O metodologii - bardzo skomplikowanej - warto powiedzieć parę słów. Brana jest pod uwagę cała gospodarka - jej struktura, struktura zatrudnienia, a same innowacje widziane są na jej tle. Punktowane jest np. to, jaki odsetek ludzi pracuje w przemyśle nastawionym na wysokie technologie. Powiedzmy od razu - struktura zatrudnienia w Polsce innowacjom nie sprzyja. Szczególnie ze względu na duży odsetek zatrudnionych w górnictwie i rolnictwie, a stosunkowo niski w usługach, a zwłaszcza w usługach intensywnie angażujących wiedzę.

Reklama

Ale oprócz wskaźników czysto gospodarczych, liczą się też inne. Na przykład liczba obronionych prac doktorskich na 1000 mieszkańców, odsetek populacji z wyższym wykształceniem czy też liczba lat spędzanych na nauce w całym okresie życia. Ważne są nie tylko wydatki sektora publicznego i prywatnego na badania i rozwój, ale również to, ile naukowcy publikują prac we współpracy z zagranicznymi kolegami czy ile razy ich prace są cytowane.

Słowem, w rankingu użyto mnóstwa wskaźników, także takich jak inwestycje w umiejętności i wiedzę, otwartość społeczeństwa na erę cyfrową, przedsiębiorczość oraz jakość partnerstwa publiczno-prywatnego. Rozmaite kategorie pokazują zarówno strukturalne różnice pomiędzy poszczególnymi krajami, jak też kierunki zmian następujących w każdym kraju od 2010 roku. Ogólny indeks zbudowany jest na podstawie 25 takich kategorii.

Europejscy i światowi liderzy

Na europejskiej mapie liderów nie następują zasadnicze zmiany. Podobnie jak w roku ubiegłym niekwestionowaną palmę pierwszeństwa w Unii dzierży Szwecja. Jej wynik to 146,3 proc. unijnej średniej. W całej Europie natomiast najbardziej innowacyjnym krajem jest Szwajcaria z wynikiem 164,6 proc.

Czołówka w ciągu kilku poprzednich lat się nie zmieniła. Są w niej kolejno Dania, Finlandia, Holandia, Wielka Brytania i Niemcy. Ale pewne kraje mają w różnych dziedzinach przewagę nad innymi. Dania na przykład bije wszystkich na głowę wykształceniem ludzi oraz udziałem całej populacji w niemal ustawicznym kształceniu.

Wielkim atutem Finlandii jest umiejętność finansowania i wspomagania innowacji, Niemiec - nakłady finansowe wielkich firm, natomiast Wielkiej Brytanii - umiejętność ich wprowadzania na rynek i robienia biznesu z twórczego pomysłu.

Nie tylko kraje - czołowi innowatorzy wyróżniają się w Europie. W Luksemburgu na przykład wprowadzono bardzo atrakcyjny dla badaczy system organizacji i finansowania działalności naukowo-badawczej. Daje on im możliwość odcinania kuponów od skomercjalizowanej wiedzy dzięki sprawnej rejestracji praw własności intelektualnej.

Warto też zwrócić uwagę na Irlandię, którą w Europie wyróżnia apetyt małych i średnich firm na technologie i wiedzę. Zatrudniają one więcej ludzi o wysokim wykształceniu i zajmujących się badaniami niż gdziekolwiek indziej. Takie doświadczenia warte są analizy, bo dlaczego polskie małe i średnie firmy z irlandzkich wzorów miałyby nie korzystać, a państwo do tego nie zachęcać.

Ważne jest też to, gdzie następuje największe tempo zmian, bo nikt nie ukrywa, że we wprowadzaniu innowacji do gospodarki zaczął się międzynarodowy wyścig, jak kiedyś kolarski Wyścig Pokoju. Choć Litwa, Malta i Austria nadal jadą w peletonie, to po międzyczasach widać, że najbardziej przyspieszyły i przesuwają się do przodu. Natomiast będące już w czołowej grupie Wielka Brytania i Holandia szykują się do ucieczki  i ataku na pozycję liderów.

Jak Unia wygląda w globalnym wyścigu? Dogania Kanadę i USA. Wciąż jednak ogląda plecy ekip Korei Południowej i Japonii. A kto najszybciej goni wszystkich konkurentów? Chiny.

Polska poprawia się powoli

Rzecz jasna najbardziej ciekawi nas jak w tej stawce wygląda Polska. Słabo. Ale na pociechę dodajmy - nieco się poprawia.

Ranking dzieli kraje na cztery grupy - liderów, w większości już wymienionych wyżej, silnych innowatorów oraz umiarkowanych słabych. Polska znajduje się wprawdzie w tej trzeciej grupie - umiarkowanych - ale prawie na samym jej końcu, na 31. miejscu z 36 sklasyfikowanych państw. Z wynikiem 54,8 pkt tylko o 0,1 pkt wyprzedza ostatnią w grupie Chorwację. W najsłabszej stawce znajdują się Bułgaria, Macedonia, Rumunia i Ukraina.

Trzeba dodać, że jednak nadganiamy. Wynik 54,8 proc. (liczony jest w relacji do unijnej średniej) jest lepszy o 2 pkt procentowe w porównaniu z 2010 rokiem. O tyle dystans udało nam się zmniejszyć.

To obraz całościowy. W pewnych dziedzinach odnosimy znaczące sukcesy, a w innych odwrotnie. Do sukcesów należy spektakularny wzrost populacji z wyższym wykształceniem i bardzo duża poprawa środowiska badawczego dla naukowców, co zapewne zawdzięczamy głównie unijnym grantom. Bardzo wzrosła liczba publikacji międzynarodowych naszych naukowców i cytowań polskich prac.

Ale wśród blasków polskiej nauki gnieżdżą się też cienie. Liczba nowych doktoratów na 1000 mieszkańców kraju wynosi zaledwie 0,6 a mniej prac broni się tylko na Malcie, Cyprze i w Turcji. W Słowenii, Szwajcarii, Danii i Wielkiej Brytanii - 5-6 razy więcej.

Pod względem innowacyjności słabo wyglądają polskie małe i średnie firmy. Jest tak zarówno gdy wziąć pod uwagę wprowadzanie innowacyjnych produktów i procesów, innowacji w sprzedaży i marketingu, jak i w wewnętrznej działalności przedsiębiorstwa. O ile państwo w tworzeniu środowiska sprzyjającego innowacjom zrobiło zauważalne postępy, środowiska akademickie również, płynie więcej pieniędzy na badania i rozwój, a aktywa intelektualne są lepiej chronione - małe i średnie firmy tracą dystans do swoich europejskich konkurentów.

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: innowacje | firmy | Badania i Rozwój | Innowatorzy

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM