Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Doświadczeni przedsiębiorcy nauczą start-upy biznesu

W świetle wysokiej konkurencji na globalnym rynku – współpraca z mentorem może zdecydować o sukcesie. Do 5 sierpnia start-upy w początkowej i średniej fazie rozwoju mogą aplikować do programu Polskiego Funduszu Rozwoju „Sieć mentorów”. Młodzi przedsiębiorcy, którzy się zakwalifikują, dostaną szansę spotkania z wybranym ekspertem by wspólnie rozwiązać problemy rozwojowe ich przedsiębiorstwa, opracować strategię lub poszerzyć niezbędne kompetencje.

To kolejna inicjatywa PFR zmierzająca do wzmocnienia ekosystemu start-upów i innowacji w Polsce. Po stworzeniu rozbudowanej oferty funduszy i produktów finansowych dla młodych firm technologicznych, przyszedł czas na wzmocnienie ich wiedzy biznesowej. Ma to nastąpić na drodze połączenia start-upu z mentorem - doświadczonym przedsiębiorcą, menadżerem, który zna problemy z jakimi borykają się młode firmy, gdyż nie tak dawno przechodził podobną do nich drogę i sam stawał przed podobnymi wątpliwościami rozwojowymi lub trudnościami biznesowymi.

Reklama

Program jest bezpłatny. Wystarczy wypełnić formularz zgłoszeniowy i odpowiedzieć na krótkie pytania, w tym m.in. opisać wyzwania, przed którymi stoi obecnie rozwijany start-up, a także wskazać na kompetencje, które wymagają poszerzenie bądź zbudowania.

Sukces w biznesie nie jest przecież zasługą jedynie jednej osoby. Historia zna wiele przykładów, gdy to właśnie wsparcie z zewnątrz, tzw. mentorów pozwoliło młodemu przedsiębiorcy nabrać wiatru w żagle, zbudować innowacyjny, dochodowy biznes, wyjść z garażu na szeroki, globalny rynek.

Mark Zuckerberg - twórca Facebooka miał za mentora Steva Jobsa (Apple). Larry Page, współzałożyciel Google i obecny prezes Alphabet korzystał w kluczowych momentach z porad Jobsa. Założyciel Apple natomiast czerpał z wiedzy i doświadczenia Mike’a Markkuliego, który zdaniem niektórych jest odpowiedzialny za opracowanie strategii rozwoju, w tym również kreację marki i marketing.

Page wspierał często obecnego prezesa Google Sundara Pichai. Bill Gates za swojego mentora przybrał Warrena Buffetta, a sam często doradzał kolejnemu prezesowi Microsoftu (Satya Nadella). Podobnych relacji można wymienić wiele. Swojego mentora ma prezes Ubera i Twittera. Młode technologiczne spółki, start-upy chcą rosnąć szybko. Dlatego chętnie korzystają z porad innych przedsiębiorców - mentorów. Ważna jest pespektywa i doświadczenie, a mentorzy łączą w sobie jedno i drugie.

Może się wydawać, że zwrócenie się do mentora z prośbą o pomoc to przejaw słabości i niezrozumienia tego, co się robi. W rzeczywistości jest wręcz przeciwnie. To wyraz otwartości, chęci nauki i szukania szerszej perspektywy odnośnie do tego, co się robi lub planuje zrobić.

Mentoring istotny jest głównie dla start-upów, dla młodych, technologicznych spółek, które chcą szybko rosnąć i dynamicznie wchodzić w nowe nisze rynkowe. A to wymaga szybkiego zrozumienia wielu procesów biznesowych, prawnych, podatkowych, zarządczych, a często również kulturowych i mentalnych. To ważne by mieć szersze spojrzenie na produkt, który się tworzy, usługę, którą się proponuje odbiorcom.

- Badając potrzeby młodych, innowacyjnych firm w Polsce, zauważyliśmy, że mimo często świetnego produktu lub usługi, mają one problemy z osiągnięciem sukcesu w kraju i zagranicą. W takim przypadku dobrym rozwiązaniem może okazać się doświadczony specjalista, który potrafi z zewnątrz, bez emocji spojrzeć na biznes, pomóc wskazać i zniwelować słabe punkty - mówiła podczas inauguracji programu Eliza Kruczkowska, dyrektor Departamentu Rozwoju Innowacji w Polskim Funduszu Rozwoju.

Start-upy zbyt często skupiają się jedynie na swoim produkcie. Zapominają o tak istotnych składowych sukcesu, jak opracowanie strategii marketingowej, zaplanowania ekspansji międzynarodowej, pozyskanie długoterminowego finansowania, budowanie baz kontaktów, rozwój, tworzenie zespołu a nawet relacje inwestorskie czy PR.

Wsparcie mentorów na rozwiniętych rynkach, np. w Dolinie Krzemowej w USA, czy Izraelu - to częsta praktyka. Powstają specjalne programy mentorskie i akceleracyjne, dzięki którym początkujący przedsiębiorcy dostają możliwość spotkania doświadczonych osób i czerpią z ich pomocy, doradztwa i wiedzy, którą posiadają.

W czym zatem zyskuje start-up, który znajdzie odpowiedniego mentora?

Przede wszystkim ma dostęp do wiedzy, która często nie jest przekazywana w książkach. Wprawdzie na rynku jest coraz więcej pozycji, autorstwa start-upowców, którzy osiągnęli sukces (jak chociażby "Zero to one" Petera Thiela, współzałożyciela Paypala), to wciąż jednak nie jest to wystarczająca odpowiedz na różne problemy, które mogą się pojawić podczas dynamicznego rozwoju biznesu. Każdy przypadek jest inny i tak powinien być traktowany. Doświadczenie mentorów może pomóc, gdyż mają oni wiedzę, którą nie zawsze chcą bądź mogą się dzielić z czytelnikami bezpośrednio.

Nie mniej ważna kwestia to dostęp do sieci kontaktów. Nie tylko chodzi o polecenie danego start-upu, co może być kluczowe przy szukaniu finansowania (np. VC), ale również - do ekspertów z dziedzin, w których mentor nie czuje się specjalistą.

Mentor będzie osobą, która podzieli wątpliwości przedsiębiorcy, będzie w stanie ocenić ryzyko i zaplanować - wspólnie ze start-upowcem - kolejne kroki rozwoju. Bo tak jak pewność siebie w biznesie jest potrzebna, tak zapatrzenie w swój produkt i niesłuchanie innych - może być początkiem poważnych problemów, a niekiedy niedostrzeżeniem nowych możliwości rozwojowych i końcem biznesu. Statystyki są nieubłagane. Wiele start-upów upada i nie przechodzi próby czasu. Powodów jest wiele. Może to być brak jasnej wizji rozwoju, nietrafienie z produktem w grupę docelową, zbyt późne lub wczesne wyjście na rynek z rozwiązaniem, brak kontaktów i bazy klientów, niewłaściwy model finansowy i przychodowy, brak zespołu, brak finansowania.

Sieć Mentorów PFR to 30 ekspertów w swoich dziedzinach, którzy będą wspierać podopiecznych praktyczną wiedzą i wieloletnim doświadczeniem w biznesie. Uczestnicy programu mogą wybierać spośród pięciu obszarów biznesowych: tworzenie zespołu, marketing, rozwój biznesu, relacje inwestorskie, zarządzanie produktem.

Wśród mentorów znaleźli się m.in. Jędrzej Szcześniak - współzałożyciel Daftcode, Kacper Winiarczyk - CEE General Manager w ofo, Joanna Drabent - CEO i współzałożycielka Prowly, Marcin Szeląg - Partner w Innovation Nest, Michał Pękała - VP Growth z Docplanner.com, Katarzyna Kazior, Prezes Frisco.pl czy Michał Borkowski, CEO i co-founder Brainly.

mk

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Start-up | Biznes | Polski Fundusz Rozwoju | przedsiębiorcy

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM