Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Bończa-Tomaszewski, Exatel: Polska musi być obecna w cyberprzestrzeni

- Polska musi być obecna w cyberprzestrzeni, a Exatel jest narzędziem tej obecności - mówi w rozmowie z PAP prezes firmy Nikodem Bończa-Tomaszewski.

- Cyberprzestrzeń stała się tak samo ważna jak realne terytorium państwa i państwo - tak jak na owym realnym terytorium - musi zapewnić obywatelowi wolność, bezpieczeństwo i komfort działania w sieci - podkreśla Bończa-Tomaszewski.

Exatel to polski operator telekomunikacyjny i dostawca usług cyberbezpieczeństwa. W marcu br. został odkupiony przez skarb państwa od Polskiej Grupy Energetycznej za 368 mln zł. Choć 75 proc. przychodów firmy pochodzi z rynku komercyjnego i bogatej oferty dla biznesu, to Exatel realizuje wiele ważnych usług na rzecz państwa. Operuje między innymi siecią OST 112 - z jej infrastruktury korzystają m.in. numer alarmowy 112, System Rejestrów Państwowych czy Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK), Policja, Straż Pożarna czy ogólnopolska sieć paszportowa. W ramach OST 112, kilka dni temu spółka podpisała kolejny, warty blisko 200 mln zł kontrakt z MSWiA. W związku z kontraktem Exatel zakłada rozwój swojej liczącej 20 000 km sieci światłowodów o kolejne 1000 km.

Reklama

Bończa-Tomaszewski podkreśla, że rozbudowa OST 112, oprócz zwiększenia bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, da jeszcze "wielomilionowe oszczędności" budżetowe. To efekt wykorzystania jednej infrastruktury Exatel na potrzeby wielu podmiotów, na przykład MON i MSWiA z podległymi mu służbami. Docelowo infrastruktura Exatela ma być wykorzystywana przez inne ministerstwa i państwowe podmioty.

Na pytanie, czy oznacza to, że państwowa firma chce budować monopol na rynku usług dla podmiotów państwa Bończa-Tomaszewski zaprzecza.

- Chcemy być obecni tam, gdzie jest infrastruktura krytyczna dla biznesu i dla państwa, co przekłada się tak naprawdę na sprawy najważniejsze dla obywatela - dla jego zdrowia, bezpieczeństwa, majątku, pracy zawodowej i komfortu życia - wyjaśnia szef Exatela.

Jak dodaje, przez wiele lat Exatel pełnił i nadal pełni de facto rolę operatora narodowego, bo obsługuje firmy sektora energii i finansów, a także sektor obronny i bezpieczeństwa wewnętrznego.

- Teraz ta rola ulega wzmocnieniu - podkreśla.

W jego opinii na przestrzeni ostatnich 20 lat państwo polskie konsekwentnie pozbywało się ogromnych aktywów telekomunikacyjnych, które posiadało jeszcze pod koniec lat 90-tych. - Gdy weszliśmy w epokę internetu w Polsce w najlepsze trwał proces wyzbywania się tych aktywów. W 2015 już tylko Exatel (należący wtedy jeszcze do kontrolowanej przez państwo grupy PGE) był jedynym operatorem w rękach państwa - mówi Bończa-Tomaszewski .

Prezes przyznaje, że choć w latach 90-tych prywatyzacja monopoli telekomunikacyjnych była światowym trendem, to jednak państwa - przede wszystkim europejskie - zostawiały w nich sobie znaczące udziały czy inne narzędzia kontroli. Przykładem może być węgierski NISZ, norweski Telenor, belgijski Fedict czy fińska Cinia.

- Na tym tle Polska była ewenementem - dodaje prezes Exatela.

Abdykacja państwa miała znaczenie tym większe, że w międzyczasie telekomunikacja całkowicie się przekształciła, a internet stał się najważniejszą przestrzenią ludzkiej komunikacji. - W ostatnich latach takie państwa jak Polska - mające bardzo dużą wrażliwość na kwestie związane z suwerennością, budowanie podmiotowej roli w świecie - zorientowały się, że w wielu ważnych obszarach stały się petentami, a rodzimi prywatni przedsiębiorcy zostają marginalizowani na rynku. A to jest sytuacja dla państwa wysoce niekomfortowa, a pogłębienie tego procesu może w przyszłości zagrozić rozwojowi gospodarczemu i wolności obywateli - mówi Bończa-Tomaszewski. W jego opinii fakt zakupu Exatela przez państwo jest widocznym symptomem odwrócenia tego trendu.

Zatrudniający ponad 380 specjalistów Exatel otwiera się na obszar badawczo rozwojowy. - Mamy znakomitą współpracę z uczelniami. Aplikujemy o granty na prace badawczo-rozwoje - wylicza Bończa-Tomaszewski. - Jesteśmy też bardzo otwarci na współpracę z polskimi firmami oraz międzynarodowymi koncernami, które lokują swoją działalność badawczo-rozwojową w naszym kraju.

Na wiosnę br. w ramach międzynarodowego konsorcjum specjaliści z Exatela przeprowadzili w warszawskiej galerii handlowej Blue City pierwsze na świecie "niezwykle obiecujące testy" przepustowości technologii 5G. - Po nas na stadionie sportowym analogicznie testy przeprowadzili Japończycy - mówi prezes Bończa-Tomaszewski.

Prezes jest przekonany, że model, w którym polskie firmy IT opierały się wyłącznie na oferowaniu usług przy pomocy importowanych rozwiązań odchodzi do lamusa. - Zyski popłyną tylko do tych, którzy opracują własne technologie - mówi Bończa-Tomaszewski. - Exatel stale rozszerza swoją ofertę dla biznesu, a technologie rozwinięte in-house stają się ważną częścią naszego portfela usług - dodaje.

PAP

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM