Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Szefowa Coca-Coli: Cały czas będziemy inwestować w Polsce

Często zapominamy, że globalne firmy mogą mieć istotny, pozytywny wkład w gospodarkę lokalną - mówi Interii Lana Popović, dyrektor generalna Coca-Cola Poland Services.

Interia: Coca-Cola jest obecna w naszym kraju od ponad 25 lat. Zaprezentowaliście podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy raport wpływu społeczno-ekonomicznego. Które dane z raportu mogą zaskakiwać? 

- Lana Popović, Coca-Cola Poland Services: Zaskakujący dla odbiorców raportu może się okazać poziom naszego corocznego wkładu w Polską gospodarkę. To, ile - mimo tych 25 lat obecności w kraju - nadal tu inwestujemy, ile odprowadzamy podatków, jak bardzo angażujemy się w aspekty społeczne. Bardzo często zapominamy, że globalne firmy mogą mieć istotny, pozytywny wkład w gospodarkę lokalną. Jesteśmy doskonałym tego przykładem i myślę, że właśnie dlatego spokojnie możemy mówić o sobie, że jesteśmy z Polski.

Reklama

"Jesteśmy z Polski" bo...?

- Możemy pochwalić się wieloma danymi. Choćby tym, że 94 proc. produktów z naszego portfolio sprzedawanych w naszym kraju jest produkowanych w polskich fabrykach, a 74 grosze z każdej złotówki wydanej na produkty Coca-Cola pozostają w Polsce. Nie każdy ma tego świadomość, a dla nas jest to bardzo ważne. Poprzez działalność produkcyjno-dystrybucyjną nasz wkład w PKB w Polsce w 2016 roku wyniósł 2,6 mld zł, co stanowiło 0,14 proc. PKB. Wpływy do budżetu państwa tylko z tytułu samych podatków wyniosły 1,2 miliarda zł. I co ważne, od 26 lat cały czas konsekwentnie inwestujemy zarówno w infrastrukturę jak i kapitał ludzki.

Skoro wspomina Pani o kapitale ludzkim, to jak Pani z punktu widzenia pracodawcy ocenia polski rynek pracy?

- Będąc znaczącym pracodawcą, musimy dbać o tworzenie warunków do dalszego, stabilnego rozwoju firmy. A najpilniejsze wyzwania dotyczą obecnie demografii. Chcemy być częścią dyskusji o przyszłości rynku pracy zarówno na poziomie globalnym jak i lokalnym. Za kluczowe uważamy długofalowe inwestycje w kapitał ludzki, ponieważ wpływają na dynamikę rozwoju gospodarki.

To co robi Coca-Cola, aby zmierzyć się z problemami wynikającymi z demografii?

- Inwestujemy nie tylko w infrastrukturę, lecz również w konkretne grupy społeczne - kobiety i młodzież - stanowiące rezerwy na rynku pracy. W ciągu ostatnich dwóch lat Coca-Cola w Polsce przeznaczyła na aktywizację zawodową kobiet i młodych ponad 6 mln zł. Według analizy opracowanej na nasze zlecenie przez firmę Deloitte kobiety stanowią grupę z dużym potencjałem - ich aktywizacja zawodowa może przyczynić się do wzrostu polskiego PKB do 2025 r. nawet o 1 proc.

Jakie zatem działania aktywizujące prowadzicie na polskim rynku?

- Rok temu w partnerstwie z Fundacją Sukcesu Pisanego Szminką uruchomiliśmy program aktywizacji zawodowej kobiet pod nazwą "Sukces to JA". Oparty jest on na dwóch obszarach, kluczowych dla aktywizacji zawodowej kobiet, tj. poszerzaniu kompetencji i wiedzy oraz umożliwieniu wymiany doświadczeń i znalezienia inspiracji. Program przeznaczony jest dla kobiet chcących powrócić na rynek pracy, znaleźć lepszą pracę lub zdobyć wiedzę i kompetencje niezbędne do tego, by założyć i prowadzić działalność gospodarczą bądź start-up. W ciągu tylko pierwszej edycji przeszkoliliśmy ponad 5300 kobiet. Program pokazał też, że jest potencjał na więcej. "Sukces to JA" jest wpisany w naszą globalną inicjatywę #5by20, która ma na celu aktywizację 5 milionów kobiet na całym świecie do 2020 r. Ponadto w sierpniu tego roku Coca-Cola uruchomiła program "#YouthEmpowered: Możesz więcej niż myślisz", skierowany do osób w wieku 18-30 lat, pozostających bez pracy, nie uczących się i nie szkolących. We współpracy z organizacjami pozarządowymi program oferuje warsztaty i wsparcie, mające na celu wyposażyć tych młodych ludzi w odpowiednie narzędzia i zmotywować ich do wejścia na rynek pracy. Zgodnie z założeniami, tylko w tym roku programem ma zostać objętych 3500 młodych ludzi.

To są jednak projekty związane bardziej ze społeczną odpowiedzialnością biznesu. A jak rozwijacie swoje portfolio?

- Chciałabym przede wszystkim zwrócić uwagę na szeroki wybór jaki dajemy konsumentom. Mamy bogate i zróżnicowane portfolio. Na polskim rynku oferujemy obecnie 43 produkty w 13 różnych pojemnościach - od napojów gazowanych takich jak Coca-Cola, Fanta, Sprite, tonic Kinley, poprzez mrożone herbaty, soki, wody mineralne, napoje energetyzujące, aż do napojów dla sportowców. Wsłuchujemy się w zmieniające się oczekiwania konsumentów i rozszerzamy ofertę napojów o obniżonej lub zerowej zawartości cukru. Już 27 proc. całego naszego portfela to właśnie takie produkty, a ten udział jest o 5,3 pkt proc. większy niż rok temu.

- Realizujemy też nasze europejskie zobowiązanie do obniżenia do 2020 r. całkowitej kaloryczności produktów o 10 proc. Wprowadzamy na rynek mniejsze opakowania, aby pomóc konsumentom kontrolować ilość spożywanego cukru poprzez mniejsze porcje. Wreszcie pracujemy wspólnie z innymi producentami żywności w Europie oraz z ekspertami do spraw żywienia nad dalszym uproszczeniem systemu znakowania produktów wartością odżywczą, dodając na etykietach produktów spożywczych oznaczenia kolorystyczne, które będą w intuicyjny sposób informować o tym, czy zawartość tłuszczu, cukru i soli oraz wartość kaloryczna danego produktu jest wysoka, średnia czy zerowa. Stworzenie jednego systemu, który będzie można stosować w całej Europie, pozwoliłoby zadbać o to, by europejscy konsumenci mieli dostęp do tych samych informacji, niezależnie od miejsca, w którym w danej chwili przebywają.

Rozmawiał MM

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Coca-Cola | polska gospodarka | PKB | inwestycje | Biznes

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM