Start-upy zainteresowane współpracą z Orlenem
W ramach dwóch pierwszych rund programów akceleracyjnych do Orlenu zgłosiło się z 170 start-upów. - Zainteresowanie jest dość duże, zwłaszcza jeśli chodzi o tematykę elektromobilności - powiedział Marcin Drygas, ekspert w biurze innowacji PKN Orlen.
Paliwowy koncern jest zaangażowany w dwa programy - Pilot Maker Electro oraz space3ac. W ramach pierwszego z nich spółka poszukuje rozwiązań w zakresie elektromobilności, natomiast w ramach drugiego - z zakresu logistyki i bezpieczeństwa, sprzedaży detalicznej, programu Vitay, produkcji oraz ochrony środowiska.
- Oczekujemy, by rozwiązania były co najmniej w fazie demonstracyjnej. Powinny też odpowiadać na nasze potrzeby biznesowe - powiedział Drygas.
W ramach programów akceleracyjnych start-upy mogą uzyskać wsparcie od 200 do 500 tys. zł na rozwój swoich rozwiązań, raz 50 tys. w ramach pakietu usług doradczych świadczonych przez akceleratory.
Proces akceleracji od pomysłu do wdrożenia trwa około sześciu miesięcy. Drygas podkreśla, że firmie zależy na nawiązywaniu współpracy na warunkach komercyjnych z podmiotami, które zaoferują ciekawe rozwiązania.
Jakie obszary są w centrum zainteresowania Orlenu? Spółka jest w trakcie budowy sieci ładowarek samochodów elektrycznych. - Poszukujemy rozwiązań, które uzupełniłyby ten system i były z nim kompatybilne, które poszerzyłyby naszą ofertę usług w zakresie elektromobilności lub takich, dzięki których moglibyśmy wykorzystać nasze produkty petrochemiczne dla przemysłu np. motoryzacyjnego - poinformował Drygas.
Również tradycyjny biznes sprzedażowy wymaga nowych technologii, wspierających choćby sprzedaż detaliczną, owocujących zwiększeniem sprzedaży produktów pozapaliwowych na stacjach spółki.
tw