Chmura ułatwi życie polskim firmom

Wartość światowego rynku chmurowego oceniana jest na 250 mld dolarów, a w Polsce suma wszystkich usług to tylko 300 mln dolarów. Jesteśmy pod tym względem n trzecim miejscu od końca w Europie. Dlaczego tak daleko? Dlaczego warto postawić na rozwiązania chmurowe -  na te pytania próbowali odpowiedzieć uczestnicy debaty podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.  

Dotychczas polskie przedsiębiorstwa w niewielkim stopniu korzystały z usług chmurowych. U nas deklaruje to zaledwie 11 proc. firm, a dla porównania w Finlandii 70 proc.

Dzięki projektowi Chmury Krajowej, realizowanemu przez spółkę utworzoną przez Polski Fundusz Rozwoju i PKO Bank Polski te niekorzystne dysproporcje mają się zmienić.

W październiku ubiegłego roku obie instytucje ogłosiły powołanie spółki, operatora krajowej chmury obliczeniowej. Nowy podmiot  zaoferuje usługi związane z przechowywaniem i zdalnym przetwarzaniem danych.

Skorzystać mają głownie małe firmy, których nie stać na samodzielne inwestowanie w infrastrukturę informatyczną oraz specjalistów w tej dziedzinie. To z kolei ma umożliwić skok w innowacyjności, na czym skorzysta cała gospodarka.

- Jesteśmy na takim etapie, że wiemy już, że jest to nieuniknione i że za kilka lat nie będzie rozwiązań dla biznesu świadczonych w innej metodzie niż w chmurze. Wiemy, że z punktu widzenia rozwoju, dynamiki i innowacyjności chmura jest nieunikniona i nie wyobrażam sobie jej substytutu - mówi Adam Marciniak, wiceprezes PKO BP. Pilotażowo bank wprowadza te usługi u siebie.

- Planujemy przejście w stronę chmury w sposób zrównoważony, czyli po jednej stronie przez poszukiwanie optymalizacji kosztowej,  a z drugiej patrząc na rozwiązania, które dają przewagę konkurencyjną - argumentuje wiceprezes PKO BP. - System centralny banku też może być w chmurze - dodaje.

Marcin Mazurek z Allegro potwierdza, że już nikt nie ma wątpliwości, że chmura to dobry kierunek. - Chmura powstała po to by przyspieszyć procesy technologiczne i wytwarzanie oprogramowania, co jest podstawą technologiczną biznesu Allegro. My już chmurę wykorzystujemy od około 10 lat - podkreśla.

- Czy to będzie dostawca międzynarodowy czy krajowy dla nas jest drugorzędne. Najważniejsze do czego jej chcemy użyć i w którym miejscu. Natomiast hasła o przemigrowaniu wszystkiego do chmury nie zawsze mają sens, bo trzeba podchodzić do tego wybiórczo i z rozwagą. Zarówno biznesy są różne jak i dostawcy są różni - zaznacza.

Paweł Borys, prezes PFR podkreśla, że z perspektywy misji instytucji, którą kieruje to jeden z bardziej pożytecznych projektów inwestycyjnych. - Nie mamy wątpliwości, że warto ten projekt wspierać, bo ma on znaczenie zarówno dla biznesu jak i administracji, a pod tym względem Polska jest w tyle. To kluczowe zwłaszcza dla mniejszych i średnich firm, które nie mają takich zasobów by budować zespół IT i posiadać odpowiednie kompetencje - mówi prezes PFR.

Zwraca też uwagę, że rola chmury krajowej jest kluczowa zwłaszcza w odniesieniu do instytucji, które bazują na danych wrażliwych, bo chodzi o to gdzie fizycznie będą się one znajdowały serwery z danymi.

- Mamy trzech dużych  światowych dostawców usług chmurowych, ale dane są wtedy poza terytorium Polski. Nasza wspólna wizja opiera się na tym, by projekt polskiej chmury upowszechnił bezpieczne korzystanie z tych usług dla biznesu w Polsce, ale w otwartej architekturze - dodaje Paweł Borys.

 Zwraca uwagę, że to szczególnie ważne dla firm z takich branż.

- W Polsce mamy do czynienia ze specyficzną sytuacją, bo wiele dużych firm zainwestowało ogromne pieniądze w budowę własnych infrastruktur i dopóki się to nie zamortyzuje to ciężko więc o decyzję o przejściu do chmury. Ale to za chwilę nastąpi. Zagrożenia w obszarze cyberbezpieczeństwa wymuszają dziś skutecznie na przedsiębiorstwach inwestowanie w ochronę naszych danych, ale cyberryzyka rosną szybciej niż zdolność przedsiębiorstw do zabezpieczenia. Ogólnopolska chmura odciąży nas od tego- mówi Komorowski.  

Adam Marciniak dodaje, że akurat w sektorze finansowym od dawna podkreśla się wagę cyberbezpieczeństwa.

- W ostatnich latach polski sektor wyprzedzał nawet europejskie wymogi regulacyjne dotyczące bezpieczeństwa, od dawna stosujemy zabezpieczenia silnej autentykacji itp. Przykładamy ogromną wagę do krytycznej infrastruktury, czyli tego jak zabezpieczyć infrastrukturę i systemy wewnętrzne banku, dlatego hakerzy coraz rzadziej atakują infrastrukturę banku i atakują klientów np. poprzez phishing -  podkreśla wiceprezes PKO BP. - Tym bardziej nie odpuścimy tego wysokiego poziomu bezpieczeństwa w odniesieniu do chmury, ona ma być co najmniej tak bezpieczna jak infrastruktura banku, a nawet bardziej - dodaje.

Marciniak wskazuje, że PKO BP pilotuje usługi, co ma być elementem przekonującym do bezpieczeństwa chmury krajowej. -  Chodzi np. o odmiejscowienie stanowisk pracy przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa danych. Takie rozwiązanie wprowadza PKO BP.

- Poza stanowiskiem pracy,  przyszłości w ramach chmury będą kolejne usługi jak IaaS (ang. - Infrastructure as a Service - red.), co pozwoli na przechowywanie danych na bardziej zaawansowane usługi jak środowiska deweloperskie, środowiska testowe, co dla pojedynczych przedsiębiorstw byłoby bardzo czasochłonne do uruchomienia - dodaje Roman Młodkowski, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Operatorze Chmury Krajowej.

Z kolei Piotr Komorowski zwraca uwagę na kluczowy element, jakim jest to gdzie są przechowywane dane. - Działamy w branży niezwykle specyficznej. Dlatego szukamy rozwiązań, które gwarantują nam bezpieczeństwo. Dla nas wybór chmury nie jest przypadkowy, wiemy, że dziś oferowane rozwiązania nawet jeśli mają dobrą renomę łączą ze sobą pytania o umiejscowienie serwerów. Nie wiemy czy one są w Korei, Chinach czy Rosji. Dlatego dla nas ten wybór jest bezdyskusyjny - mówi Komorowski.

Inną specyficzną i mocni regulowaną branżą, która może korzystać z chmury są banki.

- Ważne jest zbudowanie dobrej infrastruktury i uzgodnienie z regulatorem z KNF zasad na jakich sektor bankowy może korzystać z usług chmurowych. Widzimy otwarcie na dialog ze strony nadzorcy, ale kilka strategicznych elementów np. związanych z outscourcingiem wymaga jeszcze doprecyzowania. Inny ważny temat to zdolność do świadczenia większej skali usług dla administracji - mówi Paweł Borys. - Cel jest taki by za dwa lata być w sektorze bankowym, energetycznym, zbrojeniowym i mieć dobrą ofertę dla MSP i partnerów, którzy dostarczą technologię na najwyższym światowym poziomie - podsumowuje plany względem spółki, która jest operatorem krajowej chmury.

Z kolei Adam Marciniak dodaje, że z punktu widzenia przedsiębiorców ważny jest całościowy pakiet jaki mogą dostać. - Będziemy chcieli dostarczyć im pełną ofertę czyli pakiet współpracy w firmie,  pakiet narzędziowy, usługi dodane jak finansowo-księgowe, system procesów, obsługi wniosków, czyli  dostarczyć coś w rodzaju firmy w chmurze, a przedsiębiorcy nie będą musieli kupować licencji czy martwić się o przestrzeń dyskową, jednocześnie posiadając gwarancję, że wszystko jest zgodnie z regulacjami prawnymi, w tym RODO - mówi wiceprezes PKO BP.

- Na tym można budować oferty dla specyficznych sektorów np. dla szpitali - dodaje.

m.k.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze