Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Poczta Polska zakłada wzrost przychodów do 7 mld zł w 2021 r.

Poczta Polska ogłosiła nową strategię na lata 2017-2021. Spółka stawia na współpracę z państwem w tworzeniu cyfrowej administracji, rozwój e-commerce, koordynację logistyki dla handlu międzynarodowego, w tym przy obsłudze Nowego Jedwabnego Szlaku. Ostatecznie odrzucono plany upublicznienia firmy, tym samym Poczta Polska zostaje w rękach Skarbu Państwa.

Poczta Polska w nowej strategii skupia się na pozyskiwaniu nowych źródeł przychodów. W 2021 r. ma to być blisko 7 mld zł. W 2015 r. było to 5,3 mld zł (zakładany wzrost o 25 proc.). Spółka chce wydawać średniorocznie ok. 400 mln zł na inwestycje w logistykę, rozwój sieci placówek i IT.

Strategia została ogłoszona 1,5 roku od zmiany rządu. - Jest ona efektem oceny przedsiębiorstwa przez nowy zarząd, ale również zmiany podejścia rządu do roli tej instytucji, największego pracodawcy w Polsce. Poczta konkuruje z silnymi operatorami. Najczęściej są to instytucje działające w krajach Europy Zachodniej - mówi Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i budownictwa. - Chcemy żeby Poczta Polska odgrywała taką rolę, jak poczty w krajach UE. Są to wielkie przedsiębiorstwa, które mogą konkurować efektywnie na rynku, a ich przychody pozwalają na dynamiczny rozwój - dodaje.

Reklama

Zaangażowanie w projekty społeczne

Ostatnie miesiące to istotne zmiany w działaniu instytucji. Umowa z Ministerstwem Cyfryzacji przy partnerstwie w budowie e-państwa, współdziałanie z resortem rodziny przy realizacji programu 500+, a także zapowiedź udziału w przyszłych programach rządowych jak np. Mieszkanie+, to przykłady zachodzącej transformacji w sposobie postrzegania roli Poczty Polskiej.

- Wiemy, że przed pocztą trudne zadania. Konkurencja na rynku pracy jest dla nas wyzwaniem. Chcemy zaspokoić oczekiwania pracowników, chociażby uwzględniając wysokość pensji. Nie da się nadrobić zaległości narastających przez lata w rok - tłumaczy wiceminister.

Strategia zaprezentowana przez Pocztę Polską to zasadniczo zmiana nie tylko nakreślonych przez wcześniejszy zarząd celów, ale również na nowo zdefiniowanie drogi do ich osiągnięcia.

- Nakreśliliśmy trzy filary rozwoju. Ma być on przede wszystkim zrównoważony - ocenia prezes Poczty Polskiej Przemysław Sypniewski. Kolejne fundamenty to inwestycje w infrastrukturę i utrzymanie powszechności usług.

Zgodnie z planami zmienić się ma struktura przychodów Poczty Polskiej. Dotychczas dominujące w strukturze przychody z obsługi korespondencji (62 proc. w 2015 roku) do 2021 roku ustąpią pierwszeństwa przychodom z obszaru paczkowo-logistycznego i e-commerce (blisko 40 proc. udziału w strukturze przychodów w 2021 roku).

Tym samym, Poczta Polska - w zamyśle zarządu - zostanie integratorem usług komunikacyjnych, paczkowo-kurierskich, e-commerce i logistycznych.

- Nowa strategia pokazuje różne kanały dostępu klientów do usług Poczty Polskiej. Od placówek, a w tym roku chcemy otworzyć 100 nowych, aż po platformę cyfrową. Planujemy także zwiększać rolę spółek zależnych, bankowych i ubezpieczeniowych - prognozuje prezes.

Nowe obszary zainteresowań

- Chcemy oferować usługi tworzące wartość dodaną w e-commerce. Od przyjęcia przesyłki, poprzez jej śledzenie, rozbudowany Contact Center, marketing, transport, doręczenie, aż po kredyty, zwroty, usługi pakowania - zapowiada Wiesław Włodek, wiceprezes PP.

Domeną PP pozostanie logistyka pocztowa. - Zależy nam, by wykorzystywać różnorodne środki transportu, w tym: międzynarodowy transport lądowy, intermodalne przewozy kolejowe, transport drobnicowy, cargo lotnicze, a nawet morski i rzeczny - wymienia wiceprezes.

Szansą dla rozwoju spółki może być handel na linii Azja-Europa. Polskie aspiracje sięgają wysoko. Chcemy być czołowym graczem w tej części świata. - Jednym z elementów jest dla nas Jedwabny Szlak, rozwój usług e-commerce, obsługa celna, rozwój regionalny, dodatkowa siec partnerka poza granicami. Także placówki eksterytorialne, np. w miejscach skupisk Polonii - twierdzi Włodek.

- Dotychczas Poczta skupiała się na przetrwaniu i cięciu kosztów. Ostatnie lata to spadek przychodów o ok. 1,5 mld i zatrudnienia - o przeszło 20 tys. osób. Naszym celem jest szukanie nowych źródeł przychodów i zwiększanie zatrudnienia i wynagrodzeń - dodaje Sypniewski. - Do 2021 chcemy podwoić przychody z KEP, pięciokrotnie zwiększyć wpływy z usług logistycznych, 2,5 razy z usług międzynarodowych - zapowiada prezes.

Poczta staje przed wyzwaniami, jak większość działających dzisiaj na rynku przedsiębiorstw. To zwłaszcza utrzymanie konkurencyjności w środowisku dynamicznego rozwoju automatyzacji, robotyzacji i nowych rozwiązań, chociażby, w zakresie e-commerce czy płatności.

- Zainwestujemy w automatyzację (nowe sortery paczkowe) i informatyzację (nowy system informatyczny) - tłumaczy Sypniewski.

Poczta jednak w rękach państwa

Poczta Polska po latach zapowiedzi ostatecznie rezygnuje jednak z IPO, czyli wejścia na giełdę. - Uznaliśmy, że nie ma takiej konieczności. Muszę stwierdzić, że upublicznienie przedsiębiorstwa daje mniejsze możliwości realizacji własnych założeń i planów. Chcemy, żeby poczta została w 100 proc. własnością SP. Jeżeli się okaże, że w przyszłości inwestor finansowy będzie konieczny, to nie jest wykluczone, że będziemy go szukać - podkreśla wiceminister Smoliński.

Głównym źródeł finasowania inwestycji będą zatem jedynie kapitały własne i zysk wypracowany w danym roku obrotowym, chociaż zarząd nie wyklucza emisji obligacji celowych (na daną inwestycję).

Co dalej z rentownością? Firmie powinno zależeć, by maksymalizować zyski. - Poczta Polska ma obowiązek utrzymania rentowności, stąd podwyżka za wybrane usługi w lutym 2017 r. Nie przewidujemy straty w przyszłych latach. Nie zakładamy także dalszych podwyżek za wybrane usługi - dodaje prezes.

- - - -

Sypniewski dla Interii: Cyfrowa rewolucja w Poczcie Polskiej? To decyzja ministerstw.

- Poczta będzie coraz bardziej cyfrowa, ale przybędzie również placówek - mówi w rozmowie z Interią prezes Poczty Polskiej, Przemysław Sypniewski. Kolejne etapy digitalizacji usług pocztowych zależą jednak od decyzji Ministerstwa Cyfryzacji.

Czego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości w realizacji strategii digitalizacji usług pocztowych?

- Przemysław Sypniewski, prezes Poczty Polskiej: To jest raczej pytanie do Ministerstwa Cyfryzacji. My jesteśmy wyłącznie wykonawcą planów ministerialnych. Oferujemy pewne rozwiązania technologiczne, pokazujemy przykłady z otoczenia międzynarodowego i mówimy, że to jest przyszłością, a to nie. Po stronie administracji publicznej leży decyzja czy i w jakim zakresie z danych pomysłów skorzystać. Tworzymy projekty, proponujemy rozwiązania, ale nie będziemy tego procesu przyspieszać, ani wywierać presji. Decyzja musi najpierw zapaść po stronie rządu. My mówimy, że jesteśmy gotowi.

Z drugiej strony planujecie otworzyć do 100 nowych oddziałów w tym roku. Nie ma tu sprzeczności między rozwojem produktów cyfrowych i poszerzaniem bazy stacjonarnych punktów?

- Nie, nie ma. Cyfryzacja nie oznacza, że zniknie potrzeba korzystania z dostępu do różnych usług stacjonarnych. Obserwujemy proces odwrotny. Sieci pocztowe za granicą rozwijają się mimo tego, że tradycyjne źródła utrzymywania, czyli korespondencja listowa z roku na rok coraz bardziej się kurczy. Z tego też powodu poczty dywersyfikują swoje źródła przychodów, szukają nowych nisz do zagospodarowania. Ten proces powinien także nastąpić w Polsce. Sieć pocztowa może zapewniać w sposób naturalny dostęp do usług finansowych, ubezpieczeniowych, także dostępu do administracji publicznej poprzez możliwość zakładania specjalnych kont zaufanych, potwierdzających tożsamość użytkowników.

Jednym z obszarów ma być rozwój współpracy międzynarodowej. Na czym to ma polegać? Będą podpisywane partnerstwa strategiczne?

- Patrzymy na to, jak rozwija się rynek i obrót globalny. Chcemy reagować na nowe możliwości, rosnący handel np. z Chinami.

Nowy Jedwabny Szlak będzie szansą na odbudowę przychodów przez Pocztę Polską?

- Oczywiście. Jestem po pierwszej wizycie w Chinach. Spotkałem się z przedstawicielami poczty w tym kraju. To jest wizja rozwoju, która jednak nie zostanie zrealizowana za miesiąc, ale to projekt długoterminowy. Handel transgraniczny będzie się rozwijał, poczta chce być jego  istotnym uczestnikiem.

Może już czas na cyfrowe awizo?

Jesteśmy gotowi na każde rozwiązanie. Będzie przetarg na e-fakturowanie. Wszystko leży po stronie administracji. Awizo cyfrowe jest dzisiaj możliwe do wdrożenia, ale przepisy prawa nie pozwalają, by implementować takie rozwiązania.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Poczta Polska | inwestycje | Skarb Państwa

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM