Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Jaki musi być prezes w dzisiejszych czasach

Lider w czasie transformacji musi umieć zarządzać zmianą, która teraz jest już procesem ciągłym, potrafić łączyć interesy organizacji, pracowników i klientów. Nad cechami i zadaniami z którymi muszą się zmierzyć szefowie organizacji dyskutowano podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Beata Mońka, była wiceprezes nc+ i Gremi Business Communcation,  prowadząca panel  już na początku zaznacza, że obecnie transformacja firm oraz  gospodarki i całego społeczeństwa zaczyna i kończy się na liderach, którzy budują kulturę swojej organizacji i sami się zmieniają.

Jak zmieniają się sami liderzy?

- Za każdym razem, gdy zmieniam organizację w której pracuję, to startuję już z innego poziomu, bo mam nowe doświadczenia, wykorzystuję to czego się nauczyłam i co daje dobrą trampolinę do kolejnego kroku. Gdy zaczynałam, obserwowałam swoich ówczesnych szefów i nie tylko się od nich uczyłam,  ale też oceniałam, które wartości są dla mnie ważne, a które są dla mnie nie do przyjęcia i nie są do powielania w przyszłości - mówi Ewa Małyszko, prezes PFR TFI.

Reklama

Z kolei Anna Rulkiewicz, prezes Luxmed, podkreśla, że ostatnie lata bardzo zmieniły jej sposób do podejścia do biznesu. -  Dzięki temu, że miałam ostatnio okazję zaobserwować jak to wygląda w wielu miejscach, także za granicą, utwierdziłam się w przekonaniu jak ważna jest różnorodność - podkreśla Rulkiewicz.

- Bardzo ją sobie cenię. Od płci, po wiek i różne kultury. Wierzę, że z niej tworzy się nowa wartość. Coraz bardziej przechodzę też na model self management, czyli dawania maksymalnie dużo wolności i dużo pola do działania oraz pobudzania kreatywności. To duża zmiana zwłaszcza w branży, w której pracuję czyli medycznej. Ona jest dość tradycyjna i hierarchiczna, wiec przełamywanie stereotypów i barier nie jest łatwe - dodaje prezes Grupy Luxmed.

Jak wskazuje jest ważne, by wykorzystać dar jaki się ma będąc prezesem dużej firmy poprzez wykorzystanie tej roli świadomie do szerzenia wartości.  - To taka świadomość, żeby nie zmarnować czasu - dodaje.

Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Banku Polskiego przyznaje, że kluczowy jest wieloletni rozwój menedżerski, a pod drugie świadomość na jakim etapie jest firma.

- Mam przyjemność być prezesem PKO BP przez 9 lat i 11 miesięcy i zmieniam się, bo też instytucja, którą kieruję jest na innym etapie rozwoju.  Obecnie mam więcej spokoju, refleksji i czerpania przyjemności z rozwoju ludzi w firmie, którzy są dziś tam gdzie ja byłem wcześniej, a są coraz bardziej samodzielni  i biorą więcej ciężaru na siebie. (...) Gdy pytają mnie co trzeba zrobić w danej sprawie, odpowiadam " zróbcie tak, żeby było dobrze" - mówi półżartem prezes PKO BP.  

Marcin Petrykowski,  dyrektor zarządzający w agencji ratingowej S&P zaznacza z kolei, że w jego przypadku model zarządzania jest inny w związku ze specyfiką organizacji. - Zarządzam dużym obszarem geograficznym, więc zespół jest bardzo rozsiany po świecie, mocno opiera się na tym co daje gospodarka cyfrowa. Mimo, że fizycznie nie pracujemy razem w jednym miejscu to jesteśmy teamem, pracujemy razem i mamy te same cele i założenia, ale musimy to dostosować do konkretnych rynków lokalnych - tłumaczy Petrykowski.

Zdaniem panelistów kluczowe w zarządzaniu jest to by dobrze łączyć interesy akcjonariuszy, pracowników i klientów.

Zdaniem prezesa Jagiełły, w biznesie nadużywane jest słowo transformacja, bo jest ona w Polsce kojarzona z procesem, który wymaga wyrzeczeń. - Obecnie w firmach jest nieustanna zmiana, ale zmiana jest nieodłącznym elementem życia człowieka i organizacji. Ważne czy to zmiana inercyjna czy potrafimy jej nadać kierunek - dodaje.

Ewa Małyszko przyznaje, że zmiany znacznie przyspieszyły i trzeba się nauczyć szybko tym zarządzać. - Dziś pracownik, organizacja i klienci uczą się ze sobą współpracować, żeby stworzyć wartość dodaną. Trzeba nauczyć się korzystania z tych zmian - tłumaczy.

Marcin Petrykowski zwraca uwagę na duży wpływ regulacji na to jak funkcjonuje organizacja. -  Lider "musi mieć na to oko" i zarządzać, tak by być kreatywnym i aktywnym w interpretacji, żeby nie ograniczać biznesu, ale tworzyć wartość . Musi umieć zarządzać regulacjami, ale i reagować na nie - ocenia. - Są dwie osie: pierwsza jak zrobić organizacje efektywną, a druga jak komunikować wartość dodaną, którą się oferuje i podkreślać te cechy. Fenomenalnie robi to Apple - mówi Petrykowski.

Zdaniem Petrykowskiego, jedną z kluczowych cech lidera jest optymizm i nastawienie, że się uda, a z lidera musi rezonować energia. Wtedy - jak mówi - ludzie stają się jej odbiorcami, katalizują ją i wytwarzają jej jeszcze więcej. - Trzecia rzecz to coś czego się jeszcze uczymy, a w Stanach Zjednoczonych to funkcjonuje czyli skromność - zauważa Petrykowski.

Zbigniew Jagiełło do tych cech dodaje poczucie humoru. - Jak mówi jedno z angielskich przysłów: jeżeli masz szefa, który ma poczucie humoru, możesz zarabiać więcej - mówi szef PKO BP. - Ja jeszcze dodaję autentyczność, czyli spójność tego co się myśli, mówi, czuje i robi. Życzmy sobie takich liderów globalnie na świecie - podsumowuje Beata Mońka.

m.k.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Forum Ekonomiczne w Krynicy

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM