Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

ARP planuje zasypać rynkową lukę w finansowaniu MŚP

- Na dość rozbudowanym rynku finansowym w Polsce jest grupa przedsiębiorstw, które z różnych przyczyn mają trudności z pozyskaniem kapitału. W zdecydowanej większości program ARP kierowany jest do tego typu firm - mówi w rozmowie z Interią Paweł Kolczyński, wiceprezes ARP.

Przypomina, że chodzi o finansowanie tak inwestycyjne, jak i obrotowe. - Nowością jest też możliwość uzyskania finansowania dla tych przedsiębiorców, którzy weszli w system podzielonej płatności (split payment), który powoduje, że zmieniły się zasady zwrotu VAT, co dla szeregu przedsiębiorstw jest kłopotliwe ze względu na to, że inaczej układają się rozliczenia z urzędem skarbowym w tym zakresie - dodaje Kolczyński.

Jak tłumaczy wiceprezes ARP - jest na rynku grupa firm trudnych pod względem finansowanie z punktu widzenia instytucji finansowych, głównie banków, które podlegają pod nadzór KNF i są wpisane w reżim prawa bankowego. - Ich elastyczność (banków - red.) jest znacznie bardziej ograniczona. ARP może zaproponować finansowanie przedsiębiorcy, który działa krótko na rynku. Wreszcie, jest grupa, która z różnych przyczyn miała potknięcie: wynik finansowy za jeden lub dwa okresy sprawozdawcze nie spełniały oczekiwań instytucji finansowych jako potencjalnych finansujących. Dla nas jest to do pokonania. Niektórzy nie są w stanie uzyskać finansowania, bowiem banki dają zbyt krótki okres karencji w spłacie kapitału głównego. Biorąc pod uwagę przedsiębiorcę, który inwestuje w linię produkcyjną, rozpoczęcie spłaty zobowiązań finansowych w okresie, kiedy ta linia jeszcze nie działa i nie generuje przychodów może być dla niego problematyczne - ocenia Kolczyński.

Reklama

ARP powołała także nową spółkę ARP Leasing. Będzie to kolejny element oferty finansowej skierowany do MŚP. - Przy tworzeniu tej oferty braliśmy pod uwagę trudności z jakimi przedsiębiorcy mierzą się przy okazji finansowania skomplikowanych urządzeń, maszyn, linii produkcyjnych. Nie chcemy konkurować z firmami leasingowymi w finansowaniu floty, zwykłych urządzeń. Nasza oferta ma uzupełnić tę obecną na rynku - tłumaczy.

- Nie bylibyśmy w stanie sprostać konkurencji bankowej. Nasze możliwości kapitałowe są ograniczone - mówi.

Przypomina, że na program pożyczek ARP ma w tym roku 200 mln zł. A leasing? - Weryfikujemy plany sprzedażowe w górę i jest szansa, że plany które wybiegały 2-3 lata do przodu, zostaną zrealizowane dużo szybciej. Mam nadzieję, że w okresie wakacyjnym pierwsze transakcje będą mogły być ogłoszone - zapowiada Kolczyński.

bb

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ARP | przedsiębiorstwa | finansowanie | firma

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM