Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Polacy nie spieszą się do rejestracji pieców i kotłów

Deklaracje dotyczące ogrzewania domów spływają do centralnego rejestru źródeł ogrzewania bardzo powoli. Z około pięciu milionów budynków w Polsce do rejestru zgłoszono jak dotąd niespełna jedną dziesiątą. Polacy nie spieszą się ze zgłoszeniem pieców i kotłów, albo też nie są świadomi, że mają taki obowiązek.

Zgłaszanie źródeł ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB) rozpoczęło się 1 lipca. To dla Polaków nowy obowiązek, który wprowadzono w nowelizacji ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. Stało się tak, ponieważ dotąd nie ma dokładnych informacji o tym, czym i jak grzeją się Polacy. Niektóre gminy robiły spisy na własną rękę, by namierzyć przede wszystkim kopciuchy i pomóc w ich wymianie. Centralny rejestr pieców i kotłów ma objąć cały kraj i wszystkie źródła ogrzewania i spalania paliw do mocy 1 MW, które przedtem nie musiały być zgłaszane. Chodzi o zarówno budynki mieszkalne, jak i niemieszkalne, w tym kościoły, szkoły, szpitale, warsztaty, hotele, garaże itp. CEEB w budownictwie porównuje się do systemu CEPiK w drogówce.

Reklama

Deklaracje składają sami właściciele domów jednorodzinnych, albo zarządcy nieruchomości w przypadku budynków wielorodzinnych. Na zgłoszenie starych źródeł ciepła, które uruchomiono przed 1 lipca 2021 roku, jest rok. Nowo uruchamiane piece, kotły, kozy, kominki, kolektory czy pompy ciepła trzeba zgłosić w ciągu 14 dni. Rejestr może wykonać każdy sam przez internet na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, albo złożyć deklarację w urzędzie gminy.

Rejestr pieców i kotłów działa, ale nie wszyscy o nim wiedzą

Miesięcznie do bazy CEEB spływa około 100 tysięcy wniosków. W pierwszym tygodniu listopada w CEEB zarejestrowano prawie 425 tys. wniosków. To zaledwie jedna dziesiąta, ponieważ że w kraju mamy około 5 mln budynków.

Zdaniem Doroty Cabańskiej, pełniącej obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, mimo nagłośnienia obowiązku nie wszyscy są dobrze poinformowani. GUNB liczy tu bardzo na gminy, które przyjmują papierowe deklaracje od mieszkańców i zarządców nieruchomości. Gminy mają w systemie informatycznym moduł do wprowadzenia informacji o zadeklarowanych źródłach ogrzewania. Teraz dostaną nową funkcjonalność w systemie, która umożliwi im porównanie tych informacji oraz statystyk. Wówczas będzie widać jak na dłoni, ilu mieszkańców już zgłosiło ogrzewanie, a ilu jeszcze nie.

- Myślę, że najwięcej deklaracji spłynie w tym ostatnim okresie, czyli w czerwcu 2022 roku - mówi portalowi WysokieNapiecie.pl Dorota Cabańska.

Czy złożenie deklaracji jest obowiązkowe? Jaka będzie kara dla spóźnialskich? Co pokazują daje z rejestru pieców i kotłów? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Magdalena Skłodowska, WysokieNapiecie.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: piece węglowe | ogrzewanie

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM