Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

​KGHM będzie przerabiał więcej złomów miedzi

KGHM uruchomił w Hucie Miedzi Legnica nowy piec do przerobu złomów miedzi. Dzięki inwestycji produkcja miedzi katodowej w hucie wzrośnie o 40 proc., do 160 tys. ton. KGHM myśli już o kolejnych tego typu projektach.

- To projekt dość znaczący, ponieważ pozwala nam na przerób większej skali złomów miedzianych, co jest spełnieniem założeń gospodarki obiegu zamkniętego, czyli odzyskiwania tego, co jeszcze można odzyskać, a nie tylko produkcji górniczej - powiedział Interii prezes KGHM Marcin Chludziński.

Dodał, że na świecie takich pieców bardzo dużo. W Polsce jest to jednak pierwszy wyspecjalizowany piec złomowy. Prezes zapowiada, że inwestycja została zrealizowana w ustalonym wcześniej budżecie i zgodnie z harmonogramem. Efekt pracy pieca będzie widoczny już w tegorocznych wynikach firmy.

Reklama

Piec wychylno-topielno-rafinacyjny zbudowany został w ciągu 15 miesięcy. Koszt całkowity inwestycji wynosi ok. 250 mln zł. Piec spełnia standardy ochrony środowiska - posiada nowoczesną instalację do oczyszczania gazów procesowych.

Obecny na uroczystości premier Mateusz Morawiecki poinformował, że tego typu inwestycje wzmacniają krajowy przemysł, a tym samym suwerenność gospodarczą Polski. W dodatku wpisują się w koncepcję gospodarki o obiegu zamkniętym.

- To prośrodowiskowa inwestycja, polegająca na przerobie złomu - powiedział.  - Inwestycja ma znakomite perspektywy i jest symbolem modernizacji, jaka nam się zamarzyła, opartej o innowacje, polską myśl techniczną, opartej o badania, rozwój i czyste środowisko. Takie inwestycje będziemy promować i wspierać. Ta inwestycja dobrze przysłuży się gospodarce i Polsce - dodał.

Zwrócił uwagę, że rozwój odnawialnych źródeł energii pociąga za sobą wzrost zapotrzebowania choćby na stal czy miedź. - Po to tworzymy odpowiednie fabryki, mechanizmy, wyposażenie, by pozyskiwać składniki potrzebne do produkcji najnowocześniejszych rozwiązań energetycznych - poinformował.

Prezes KGHM informuje, że w planach są kolejne tego typu inwestycje. - Skala musi być zdecydowanie większa, 160 tys. ton rocznie to efekt nie do końca nas satysfakcjonujący. Chcemy więcej. Nie mówimy ostatniego słowa w tej sprawie - dodał. Rosnący nacisk na przetwarzanie złomu jest trendem światowym. KGHM, również ze względu na efekt finansowy, chce się w ten trend wpisywać. Jednym z założeń strategii spółki jest wzrost produkcji hutniczej z wsadów obcych, w których istotną część stanowią złomy miedzi, by w 2030 roku dojść o poziomu 35 proc.   

Prezes zwraca uwagę, że Huta Legnica była historycznie przeznaczona do zamknięcia ze względu na wykorzystywanie starych technologii. - Okazuje się, że można dać drugie życie zakładowi, można powodować, że to drugie życie będzie też przynosiło pieniądze dla firmy - powiedział.

Chludziński uważa, że firmy muszą inwestować, gdy są ku temu odpowiednie warunki biznesowe, by zapewnić sobie długofalowy rozwój. - W tej chwili mamy podstawy, by prowadzić projekty zwiększające skalę produkcji i dające bardzo wydatny wpływ na wynik finansowy - zapewnia.

morb / bb  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: KGHM Polska Miedź SA

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM