Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

​Farmy wiatrowe na morzu to koszt większy niż 100 mld zł

Program budowy morskich farm wiatrowych na Bałtyku w sumie będzie kosztował dużo więcej niż 100 mld zł. To nie tylko budowa wiatraków, ale też infrastruktury, logistyki czy inwestycji, których powinni dokonać poddostawcy - wynika z debaty poświęconej offshore, która odbywa się na Kongresie 590 w Rzeszowie.

Zgodnie z projektem polityki energetycznej Polski do 2040 roku na Bałtyku mają powstać farmy o mocy 10,3 GW. Branża i politycy utrzymują, że celem jest pozyskanie jak największej liczby zamówień od polskich firm.

Uczestnicy debaty podkreślają konieczność powołania pełnomocnika, który koordynowałby prace między ministerstwami, tak, by wykorzystać potencjał polskiej gospodarki i dać impuls rozwojowy polskim poddostawcom.

W pierwszej kolejności potrzebna jest jednak ustawa dedykowana morskim farmom wiatrowym. A ta jest już na ostatnim etapie prac. - Jesteśmy na końcowym etapie prac związanych z regulacjami prawnymi stymulującymi rozwój offshore w Polsce - zapowiedział wiceminister energii Krzysztof Kubów. - Sam projekt to kwestia tygodni, kiedy przejdziemy do etapu stricte legislacyjnego. Rozmowy o regulacjach prawnych toczą się od stycznia - dodał.

Reklama

morb

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kongres 590

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM