Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Były prezes KGHM: Potrzebna krajowa strategia surowcowa

Ekspansja zagraniczna KGHM jest zgodna ze Strategią Obywatelskiego Rozwoju, choć inwestycja w Chile nastąpiła na kilka lat przed powstaniem Strategii – pisze Herbert Wirth, były prezes KGHM.

Myślenie długofalowe w sferze publicznej, jest takie jak niektóre metale - rzadkie. A jednak w przypadku wielu metali, takich jak miedź, brak myślenia długofalowego oznacza poważne kłopoty dla Polski. W branży surowcowej od rozpoczęcia eksploracji do rozpoczęcia wydobycia upływa zazwyczaj kilkanaście, a do osiągnięcia rentowności - kilkadziesiąt lat. Tak było w przypadku KGHM, któremu "wyjście na prostą" zajęło ponad 20 lat od powstania.

Dziś Polska Miedź jest pod każdym względem filarem naszej gospodarki, ale nie możemy tego traktować jako czegoś danego na zawsze. Polska potrzebuje krajowej strategii surowcowej, spójnej ze strategią energetyczną, przemysłową i związaną z bezpieczeństwem kraju i ochroną środowiska, a także z polityką Unii Europejskiej. Równocześnie, spółki takie jak KGHM muszą myśleć w kategoriach tworzenia wartości dla akcjonariuszy, obejmujących zarówno Skarb Państwa jak i inwestorów prywatnych.

Reklama

Plany gospodarcze w USA, rosnący popyt w Chinach i znaczenie miedzi dla samochodów elektrycznych skłania do przekonania o pozytywnych perspektywach globalnego rynku miedzi. Według badań Copper Association, rozwijający się rynek aut elektrycznych fundamentalnie wpłynie na popyt na miedź w ciągu następnej dekady. Zdaniem ekspertów, popyt na miedź, używaną m.in. w silnikach, bateriach oraz infrastrukturze ładowania samochodów, zgłaszany przez rynek elektromobilny wzrośnie 9-krotnie do 2027 roku i będzie 2-4 większy w autach elektrycznych niż w przypadku dotychczasowych rozwiązań stosowanych w naszych samochodach. 

W przypadku miedzi strategia długofalowa wymaga konsekwentnego stawiania na nowe technologie i dywersyfikację, również geograficzną. Choć KGHM szacuje swoje zasoby na pozwalające na utrzymanie wydobycia przez następne 40-50 lat, musimy mieć świadomość, że eksploatacja głębszych zasobów krajowych ma swoje ograniczenia i będzie wiązała się z coraz poważniejszymi ryzykami związanymi z temperaturą, ubożeniem złóż, tąpaniami, zagrożeniami gazowym i kosztami logistyki.

Myślenie długofalowe nie może ograniczać się do rozwoju organicznego, zazwyczaj wymaga również przejmowania innych firm. Przykładem myślenia strategicznego i długofalowego jest inwestycja KGHM w Chile. Poszerzenie bazy surowcowej było naturalnym działaniem w przypadku spółki, która jako jedyna w globalnej czołówce branży ograniczała się do jednego złoża.

Generalnie projekty strategiczne często padają ofiarą swojej złożoności. Obecna dyskusja publiczna na temat wyników KGHM i Sierra Gorda nie uwzględnia faktu, że cała transakcja zakupu Sierra Gorda była skonstruowana w taki sposób, aby transfer z Sierra Gorda do Polski mógł odbywać się bez konieczności płacenia podatku od dywidend w Chile w wysokości około 35 proc. Temu służyło dokonanie inwestycji w formie pożyczki dla Sierra Gorda. W tym kontekście traktowanie kosztów tej pożyczki jako dowodu na stratę Sierra Gorda jest oczywistym błędem.

Długofalowe projekty zazwyczaj spotykają się z krótkofalowym wyzwaniami - tak było w przypadku ostatniego spadku cen miedzi, który u nieco mniej wytrwanych obserwatorów spowodował wątpliwości m.in. co do inwestycji w Sierra Gorda. Tymczasem wystarczy jeden okres dobrej koniunktury, aby ten projekt się spłacił. Pewnie w okresie życia kopalni Sierra Gorda "zaliczy" około 4 pełnych cykli.

Myślenie strategiczne w projektach surowcowych wymaga też odpowiedniego wsparcia ze strony decydentów. W przypadku ekspansji zagranicznej KGHM, łatwo zauważyć, że jest ona wysoce zgodna ze Strategią Obywatelskiego Rozwoju, choć inwestycja w Chile nastąpiła na kilka lat przed powstaniem Strategii.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: KGHM Polska Miedź SA | miedź | gospodarka w Polsce

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM