Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Orlen na stacjach napędza patriotyzm gospodarczy

- PKN Orlen musi wspierać polską gospodarkę. Wsparcie różnych gałęzi przekłada się na wyniki ekonomiczne również Orlenu – mówił Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen podczas inauguracji programu „Pij polskie soki”. – Mamy tzw. odpowiedzialność społeczną biznesu, która nakazuje nam wręcz abyśmy pomagali innym. Wszystkim się to opłaci – dodał.

PKN Orlen rozszerzy sprzedaż soków owocowych od producentów z Polski na całą sieć stacji paliw w kraju. W ten sposób polska firma paliwowa chce wspierać polskich sadowników i lokalne, rodzinne firmy przetwórcze. W wyniku podjętych działań zakup soków owocowych przez Orlen od polskich producentów zwiększy się o 150 proc.

Akcja - na co zwrócił uwagę Obajtek - jest też odpowiedzią na potrzeby klientów. - Jest to element rozwoju oferty pozapaliwowej zgodny z oczekiwaniami klientów - podkreśla.

W ramach programu pilotażowego, polskie soki były dostępne na 200 stacjach PKN ORLEN. Rozpoczęty oficjalnie program "Pij polskie soki" zakłada znaczące zwiększenie ich dostępności. Do końca sierpnia br. ten asortyment pojawi się w całej sieci koncernu w Polsce. W ramach programu do dyspozycji klientów dostępne będą soki polskich firm, takich jak Bracia Sadownicy, Maspex, Owocowe Smaki (marka Agrestada), Sad Sandomierski oraz Sok z gór.

Reklama

- Widzimy olbrzymi potencjał do rozwoju sprzedaży detalicznej w kierunku produktów pochodzących od polskich wytwórców. Dlatego nieustannie poszukujemy możliwości poszerzenia oferty w tym zakresie. W kontekście trudnej obecnie sytuacji polskich sadowników, zwiększenie dostępności i sprzedaży soków z polskich owoców jest dla nas oczywistym wyborem i przejawem nowoczesnego patriotyzmu gospodarczego - podkreślał Obajtek.

Decyzja o poszerzeniu oferty pozapaliwowej została poprzedzona szeregiem analiz, również w zakresie preferencji klientów. Przeprowadzone przez instytut Kantar badania ("Moda na polskość. Postawy, opinie i oczekiwania Polaków"), pokazują, że 87 proc. respondentów (w tym kierowców) zachęca do zakupu informacją o krajowym pochodzeniu produktów. Z kolei 80 proc. biorących udział w badaniu uważa polskie produkty za lepsze i bardziej ekologiczne. Na decyzje konsumenckie duży wpływ ma także skala produkcji. Ponad 70 proc. Polaków świadomie wybiera towary wyprodukowane w małej, rodzinnej firmie, wspierającej lokalny rozwój.

- Uważnie obserwujemy trendy w zakresie sprzedaży detalicznej. Zdajemy sobie sprawę, że mamy do czynienia z coraz bardziej świadomym konsumentem, oczekującym nie tylko kompleksowej usługi, ale też ściśle określonego pochodzenia kupowanych towarów. My skutecznie odpowiadamy na to zapotrzebowanie i obecnie już ponad 50 proc. produktów na stacjach Orlenu wytworzonych zostało na krajowym rynku - podkreśliła Patrycja Klarecka, członek zarządu PKN Orlen ds. handlowych.

jw

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | polska gospodarka

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM