Rusza nowy program wsparcia dla młodych firm

Tym razem do rywalizacji staną spółki nie tylko z Polski, ale z całego regionu Europy Środkowo Wschodniej. Start-upy zawalczą o udział w programie mentorskim oraz bezzwrotne granty wysokości 50 tysięcy dolarów.

We wrześniu do finałowej rozgrywki stanie 10 starannie wyselekcjonowanych, innowacyjnych projektów biznesowych, spośród których jury wybierze 5 laureatów, którzy będą uczestniczyć w kilkutygodniowej, autorskiej akceleracji.

Finaliści wezmą między innymi udział w warsztatach z mentorami z Doliny Krzemowej, spotkaniach z ekspertami z Singularity University, ale będą też konsultacje z inwestorami.

W ubiegłorocznej edycji wpłynęło 426 aplikacji, ponad 1000 zapytań, było 126 godzin warsztatów i spotkań mentoringowych, w których wzięło udział ponad 30 mentorów.

Do tegorocznej współpracy Sebastian Kulczyk, inicjator przedsięwzięcia, zaprosił Business Link, Campus Warsaw, IBM oraz Fundację Startup Hub Poland. Wspólnie będą poszukiwać innowacyjnych spółek, zwłaszcza takich które brały już udział w co najmniej jednym akceleratorze.

- Wszystkie start-upy mogą się zgłaszać. W ubiegłym roku było ponad 400 zgłoszeń i liczymy, że w tej edycji też będzie duże zainteresowanie programem, choć zależy nam przede wszystkim na jakości, a nie ilości, tak abyśmy mogli wyłonić 10 projektów z najwyższej półki. Czekamy na pomysły i firmy z różnych branż, ale ze szczególnym zainteresowaniem na te, które są związane z technologią blockchain. Zwracamy uwagę na to, żeby spółka miała zarówno pomysł jak i przygotowanie biznesowe, a my pomożemy stworzyć i dopracować model działania. Akcelerator ma pozwolić na przyspieszenie rozwoju takiej firmy - tłumaczy Sebastian Kulczyk, inicjator programu InCredibles, CEO Kulczyk Investments.

Lista mentorów, którzy będą w tym pomagać jest cały czas otwarta i jeśli pojawi się start-up z obszaru, do którego potrzeba będzie zaangażowania nowych ekspertów służących branżową wiedzą, to będziemy ich szukać. Zgodnie z koncepcją programu "uszytego na miarę" - deklaruje Sebastian Kulczyk.

Jak przyznaje poziom zgłoszeń w poprzedniej edycji był bardzo zróżnicowany, wpłynęły bardzo dobre wnioski, ale były również takie, które nie przedstawiały dużej wartości biznesowej. My chcemy, żeby ten program był coraz bardziej profesjonalny, by znajdowało się w nim jak najwięcej ciekawych i perspektywicznych spółek.

Okazuje się, że to projekt typu win-win czyli korzystają obydwie strony nie tylko młode start-upy, ale także sami partnerzy.

- Zależy nam na tym, żeby firmy biorące udział w programie Incerdibles uczestniczyły równolegle także w naszym programie IBM, w którym staramy się wspomagać je naszymi kompetencjami. W tej edycji nastawiamy się zwłaszcza na te, które budują technologie blockchainowe, bo mamy wielu specjalistów w tym obszarze i chętnie wesprzemy je naszą wiedzą. Dookoła IBM funkcjonuje ekosystem firm, z którymi współpracujemy i często jest tak, że poszukują konkretnych rozwiązań i pytają nas o to czy znamy podmioty, a my możemy pomóc w skontaktowaniu ich z młodymi firmami, które akurat mogą je dostarczyć. Dodatkowo razem z uczestnikami programu możemy zbudować partnerstwa, które pozwolą szybciej i efektywniej dostarczać pewne rozwiązania dla klientów końcowych - mówi Piotr Pietrzak, Chief Wizard w IBM.

- Nas do udziału w programie Incredibles przyciągnęło, oczywiście oprócz samego zaproszenia, także to, że zainwestowaliśmy w jeden z projektów, który znalazł się w poprzedniej edycji i obserwowaliśmy jak duży progres zrobili dzięki temu programowi - mówi Dariusz Żuk, szef Business Link. Dodaje, że dzięki udziałowi w programie te młode firmy zyskują też dużo większą rozpoznawalność.

Jak przyznają sami start-upowcy, którzy wzięli udział w ubiegłorocznej edycji "InCredibles" pozwala przyjąć szerszy horyzont w planach na przyszłość.

- Program zmienił nasze podejście do zewnętrznego finansowania. Uwierzyliśmy, że jesteśmy w stanie zadziałać na dużo większą skalę niż wcześniej zakładaliśmy. Poza tym pozwolił nam skorzystać nie tylko z wiedzy eksperckiej, ale i z kontaktów, co ma ogromne znaczenie - mówi Michał Mojżesz, CEO Archdesk, jeden z laureatów poprzedniej edycji InCredibles.

Jak dodają inni laureaci poprzedniej edycji wielką korzyścią uczestnictwa jest także wyższa wiarygodność ich firm i projektów, dzięki programowi, w którym partnerami byli tacy potentaci jak Kulczyk Investments czy IBM.

Start-upy chcące skorzystać ze wsparcia programu InCredibles mogą zgłaszać online swoje kandydatury poprzez stronę www.incredibles.pl.

saj