Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Mateusz Morawiecki: Musimy odnaleźć swoje miejsce w unijnych strukturach

- Rząd RP wspiera jedność i stabilność UE, ale w dłuższej perspektywie trzeba znaleźć odpowiedź na kilka zasadniczych pytań, w tym zwłaszcza dotyczących innowacji i zakresu regulacji. Europa wciąż jest bardzo innowacyjna i konkurencyjna na świecie. Musi jednak przezwyciężyć swoje problemy, by ten stan utrzymać - mówił na Forum Ekonomicznym w Krynicy Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju.

"Stabilna gospodarka w niestabilnych czasach" - debata pod takim tytułem rozpoczęła XXVI Forum Ekonomiczne w Krynicy. Zaproszeni goście rozmawiali o możliwościach utrzymania wzrostu gospodarczego w czasach niepokoju i niepewności, wskazując przy tym na główne problemy, przed którymi stoi dzisiaj Europa.

- Brexit, terroryzm, problemy imigracyjne... Europa musi się zmierzyć z tymi problemami. Warto zadać pytanie kim jesteśmy i w jakim kierunku zmierzamy? Na jakich fundamentach chcemy budować wspólną przyszłość? Musimy je stawiać na nowo, po raz kolejny - mówi podczas debaty otwarcia Jacek Krupa, marszałek województwa małopolskiego.

Reklama

- Źródła leżą w odejściu od podstaw. Egoizmy narodowe i korporacyjne stają ponad zasadniczą ideą, takimi jak współpraca, zjednoczenie gospodarcze i wspólny rynek. Musimy odnaleźć swoje miejsce w strukturach unijnych, stworzyć narzędzia służące budowaniu silnej pozycji państwa we wspólnych strukturach - zauważa Dawid Jackiewicz, członek Rady Programowej Forum Ekonomicznego, a także minister skarbu w rządzie Beaty Szydło.

Rozwój w czasach niepewności

Jeszcze 10-15 lat temu otwarta gospodarka była postrzegana jako źródło dobrobytu. Dzisiaj żyjemy w czasach ogromnej niepewności, globalizacja jest atakowana jak nigdy wcześniej, rządy są postrzegane jako niezdolne do rozwiązywania problemów. Czy to, co w tej chwili obserwujemy, to tylko wynik kryzysu gospodarczego, czy długotrwały trend?

- Świat wymaga nowego podejścia do bardzo wielu spraw, potrzebuje ponownego wielkiego zrównoważenia elementów makro- i mikrogospodarczych - zauważa Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju.  

Nierównowaga jest potęgowana przez zmiany geopolityczne, demograficzne i społeczne.

- Jest kilka koncepcji tłumaczących dlaczego tak się dzieje. Często stawia się za główny powód problemu euro, które nie zmusza do innowacyjności czy zwiększania produktywności. Nierównowaga dotyczy Europy, a najwięcej na tym zyskują Niemcy. Nie sądzę, że ten problem można rozwiązać drukując pieniądze. Potrzebne są nam nowe bariery, w ramach których będziemy promować konkurencyjność i produktywność na kontynencie - ocenia książę

Proste odpowiedzi nie istnieją

- Jednym z najważniejszych trendów ostatnich lat jest powiększająca się nierównowaga na świecie - mówi podczas debaty otwarcia Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju.

Trzeba brać pod uwagę - jak podkreśla Morawiecki - że spójność Unii Europejskiej wymaga przemyślenia i znalezienia równowagi miedzy postępującą harmonizacją interesów, a widmem fragmentacji, rozpadu czy tworzenia Europy dwóch prędkości.

- Rząd RP wspiera jedność i stabilność UE, ale w dłuższej perspektywie trzeba znaleźć odpowiedź na kilka zasadniczych pytań, w tym zwłaszcza dotyczące innowacji i regulacji. Europa wciąż jest bardzo innowacyjna i konkurencyjna na świecie. Musi jednak przezwyciężyć swoje problemy, by ten stan utrzymać.

W jaki sposób doprowadzić do ponownej równowagi? Jest to zadanie niezwykle trudne. Na sile zyskują nowe trendy, jak mechatronika, robotyka, automatyka, które zmieniają rynek pracy. To znów powinno - w opinii wicepremiera i ministra rozwoju - mieć odzwierciedlenie w modelu społecznym. - Pytanie dotyczy pracy: jak mają się odnaleźć na rynku pracy miliony mieszkańców, jeśli jednocześnie będziemy mieli coraz większe problemy z falą uchodźców, a kolejne zawody będą eliminowane przez rozwój technologii. Rosnąć ma gospodarka, a nie nierówności. Narastające nierówności pomiędzy krajami lub wewnątrz społeczeństw nie prowadzą do niczego dobrego - tłumaczy Morawiecki.

Zmieniający się świat to nowe wyzwania

 - Technologa zmienia sposób funkcjonowania biznesu i społeczeństwa. Będziemy iść w stronę coraz mocniejszych regulacji, by zapanować nad postępującymi zmianami - podkreśla Peter Stracar, dyrektor generalny na Europę Środkowo-Wschodnią w General Electric International.

- Żyjemy w czasach, gdy niepewność staje się codziennością. Powinniśmy dążyć do wzmocnienia współpracy pomiędzy państwami. Jednakże, nie ma się co łudzić, że będzie to odbywać się tylko w ramach instytucji UE. Odgrywają one pozytywną rolę, tym niemniej, powinniśmy szukać rozwiązań, które służyłyby wszystkim, także niezależnie od unijnych regulacji i norm.

Dysproporcje tworzą się między Europą Zachodnia, krajami rozwiniętymi, a krajami emerging markets (kraje wschodzące). Gdy te drugie wstępowały do UE - tłumaczy Morawiecki - ich gospodarki były tak małe, że nie stanowiły zagrożenia dla Europy Zachodniej. Dzisiaj nasze firmy mogą konkurować z największymi przedsiębiorstwami w Niemczech czy Francji. W podobnej sytuacji pojawiają się jednak inicjatywy w UE, które uderzają w sektory krajów rozwijających się - dodaje.

Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Morawiecki

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM