Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Ważne dla miliona firm: prawo bardziej przyjazne sukcesji

Od przyszłego roku przejęcie i prowadzenie firmy przez spadkobierców ma być zdecydowanie prostsze. Rząd proponuje zmianę przepisów w dwudziestu pięciu ustawach tak, by po śmierci właściciela możliwe było efektywne zarządzanie przedsiębiorstwem.

Ministerstwo Rozwoju zaprezentowało projekt ustawy o zarządzie sukcesyjnym przedsiębiorstwem osoby fizycznej. To, że sukcesja w firmie ma być prostsza zapowiedział wicepremier Mateusz Morawiecki jesienią ubiegłego roku. To jeden z elementów pakietu "100 zmian dla firm". Nowe przepisy są ważne przede wszystkim dla ponad miliona firm i dla pracujących w nich ponad czterech milionów osób, ale także dla całej gospodarki. Teraz gdy odchodzi właściciel, obumiera życie w firmie - kończy się byt prawny prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa jako organizmu gospodarczego.

Reklama

Znacząca część gospodarki

Według Instytutu Biznesu Rodzinnego firmy rodzinne stanowią 36 proc. wszystkich polskich przedsiębiorstw oraz wytwarzają 10 proc. PKB naszego kraju. Z raportu "Firma rodzinna to marka", opublikowanego przez Instytut w styczniu, wynika, że ponad połowa firm rodzinnych zamierza przeprowadzić sukcesję w najbliższych pięciu latach. Z danych zaprezentowanych przez resort rozwoju wynika, że niespełna 200 tys. właścicieli ma już 65 i więcej lat. Już teraz miesięcznie odchodzi około 100 właścicieli przedsiębiorstw, czyli około 1200 rocznie.

Ministerstwo podkreśla, że skala problemu będzie się zwiększać w najbliższych latach z uwagi na starzenie się pokolenia, które po transformacji ustrojowej zaczęło prowadzić działalność na własny rachunek. Jak podkreśla w uzasadnieniu do projektu "w obecnym stanie prawnym wraz ze śmiercią przedsiębiorcy de facto kończy się byt prawny prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa jako organizmu gospodarczego".

Autorzy zmian wskazują, że planowanie przejęcia jest potrzebne po to, by majątek przedsiębiorcy trafił do spadkobierców zgodnie z jego wolą, oraz po to, aby śmierć szefa nie doprowadziła do rozpadu firmy. Sukcesja firmy rodzinnej ma więc wymiar osobisty (zabezpieczenie przyszłości rodzinie) oraz społeczny i ekonomiczny (przetrwanie oraz zapewnienie miejsc pracy). Wielu przedsiębiorców decyduje się na nią w sposób naturalny: odchodzą na emeryturę, a zarządzanie i majątek przejmują następcy. Inni chcą kierować firmą do śmierci i składają dyspozycje w testamencie co ma się z nią stać. Zdarzają się też sytuacje nagłe gdy właściciel umrze i nie zostawi testamentu - wówczas dziedziczenie odbywa się tylko według zapisów ustawowych.

- Odejście właściciela firmy oznacza, że wraz z nim umiera całe przedsiębiorstwo. Automatycznie wygasają kontrakty handlowe czy umowy o pracę. I o ile po przedsiębiorstwie może pozostać jakiś majątek w postaci np. nieruchomości czy maszyn, to firma znaczy więcej niż majątek. Firma to tradycja, kultura, rodzina, to są także ludzie. Dlatego tak istotne są zmiany wprowadzane przez wicepremiera Morawieckiego, umożliwiające przejęcie firmy przez kolejnego zarządcę w przypadku braku właściciela - podkreśla prof. Jan  Klimek, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego. Dodaje, że do trzeciego pokolenia przechodzi nie więcej jak 5 do 8 proc. firm. Przypomina badania wśród rzemieślników, które miały wskazać przyczyny hamujące przedsiębiorców przed przekazywaniem firm swoim następcom. - Spora część właścicieli obawia się zmarnowania przez następcę jego dorobku, kolejni boją się emerytalnej nudy. Część respondentów wskazywała sukcesję jako powód skłócenia rodziny, a jeszcze inni wskazali na obawy, że ktoś poprowadzi przedsiębiorstwo lepiej niż właściciel - relacjonuje Jan Klimek.

Sukcesyjny zarządca

W Polsce najpopularniejszą formą własności jest jednoosobowa działalność gospodarcza. Z badania "Firma rodzinna to marka" wynika, że w ten sposób zarządzanych jest ponad 70 proc. przedsiębiorstw rodzinnych (według innych danych - ok 80. proc. wszystkich przedsiębiorstw w kraju). To forma działalności nierozerwalnie związana z jedną osobą. Na jej nazwisko wydawane są dokumenty opisujące działalność gospodarczą (NIP, rejestracja w zakresie VAT, prawo do odliczenia podatku VAT czy umowy z kontrahentami lub instytucjami finansowymi). Po śmierci spadkodawcy trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe i dopiero potem możliwe jest dalsze procedowanie. Działalność można rozpocząć dopiero po uzyskaniu przez spadkobiercę wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, zgłoszenia do podatku VAT. Gdy umiera szef, wygasają umowy i zobowiązania. Na ten problem zwróciło właśnie uwagę Ministerstwo Rozwoju.

Podstawowym celem nowego prawa jest zapewnienie przedsiębiorcom będącym osobami fizycznymi warunków do zachowania ciągłości funkcjonowania przedsiębiorstwa po ich śmierci. Pośredni cel to - przyznaje resort - wzmocnienie ochrony praw osób trzecich związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa, w tym przede wszystkim pracowników, kontrahentów i innych firm współpracujących z przedsiębiorcą.

Służyć temu ma wprowadzenie do porządku prawnego instytucji zarządcy sukcesyjnego, który będzie mógł zarządzać wyodrębnioną częścią spadku stanowiącą przedsiębiorstwo w imieniu własnym, lecz na rachunek spadkobierców (zastępstwo pośrednie). Będzie umocowany do czynności sądowych i pozasądowych związanych z prowadzeniem przedsiębiorstwa, zwanego w okresie przejściowym "przedsiębiorstwem w spadku". Instytucja będzie również stosowana do wspólników spółek cywilnych, będących osobami fizycznymi. W takich firmach zarządca sukcesyjny będzie zarządzał częścią majątku przypadającą wspólnikowi, który zmarł.

Jeśli zarządcę wyznaczy właściciel (wspólnik), to będzie powoływany i wpisywany do CEIDG, tak, aby z chwilą śmierci przedsiębiorcy, mogło dojść do kontynuacji działalności przez wyznaczonego zarządcę sukcesyjnego (może nim stać się również prokurent).
Jeśli przedsiębiorca nie wskaże zarządcy, to po jego śmierci, osoby uprawnione będą mogły go powołać w ciągu dwóch miesięcy.
Zarządca sukcesyjny będzie miał obowiązek zarządzania przedsiębiorstwem osoby fizycznej zasadniczo aż do momentu dokonania działu spadku albo wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego z innych przyczyn.

Wicepremier Mateusz Morawiecki, przedstawiając projekt podkreślił, że ustawa zwalnia też z podatku od spadków nabycie przedsiębiorstwa przez osoby, które będą je prowadziły, niezależnie od pokrewieństwa ze zmarłym przedsiębiorcą. - Ta ulga powinna zachęcać do dalszego prowadzenia przedsiębiorstwa, nawet jeśli w kręgu najbliższej rodziny - dziś zwolnionej z tego podatku - nie ma osób, które się tego podejmą - podkreśla wicepremier.

Jan Klimek zwraca zaś uwagę na to, iż w ustawie powinna się znaleźć zrozumiała i precyzyjna definicja firmy rodzinnej. - Jej brak powoduje, że trudno ocenić ile firm rodzinnych funkcjonuje. Rozbieżności w różnych opracowaniach są spore, niektórzy zakładają, że jest to ok 90 proc. wszystkich przedsiębiorstw, a inni, że mniej niż połowa - tłumaczy przedsiębiorca.

Aleksandra Fandrejewska

Jakie będą zmiany:

W zakresie prawa cywilnego i handlowego:
Powołanie zarządcy sukcesyjnego - w tym celu zostaną w szczególności określone:
reguły powoływania, zarówno za życia przedsiębiorcy jak i po jego śmierci zarządcy sukcesyjnego, odwołania zarządcy sukcesyjnego i wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego, zasady dokonywania przez zarządcę sukcesyjnego czynności w zakresie zarządu przedsiębiorstwem w spadku, obowiązki i zakres odpowiedzialności zarządcy sukcesyjnego, odpowiedzialność za zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa w spadku, umożliwienie posługiwania się od dnia otwarcia spadku do działu spadku dotychczasową firmą spadkodawcy z dodatkiem "w spadku"; prawo dysponowania środkami zgromadzonymi na rachunku bankowym przedsiębiorcy wykorzystywanym przy prowadzeniu przedsiębiorstwa; określenie czynności zachowawczych lub zapobiegawczych, których można dokonywać przed ustanowieniem zarządu sukcesyjnego; uregulowanie możliwości dokonywania działu spadku ograniczonego do części obejmującej przedsiębiorstwo; wprowadzenie reguły, zgodnie, z którą stosunki prawne, w tym umowy cywilnoprawne, które nie są ściśle związane z osobą spadkodawcy, będą mogły pozostać w mocy albo będzie można potwierdzić ich obowiązywanie.

W zakresie prawa administracyjnego:
Wprowadzenie możliwości wstąpienia następców prawnych przedsiębiorcy (osoby fizycznej) w prawa i obowiązki administracyjne związane z działalnością gospodarczą wynikające m.in. z koncesji, licencji i innych decyzji związanych z przedsiębiorstwem albo ich tymczasowego wykonywania przez zarządcę sukcesyjnego - pod warunkiem spełniania przez uprawnionych warunków potrzebnych do uzyskania decyzji związanych z przedsiębiorstwem.
Wprowadzenie instytucji zarządu sukcesyjnego umożliwi też następcom korzystanie z przyznanej zmarłemu przedsiębiorcy pomocy publicznej oraz ubieganie się o inne ulgi.

W zakresie prawa pracy i ubezpieczeń społecznych:
W przypadku, gdy zarząd sukcesyjny będzie ustanowiony z chwilą śmierci przedsiębiorcy - stosunki pracy zostaną zachowane, natomiast w przypadku, gdy zarząd sukcesyjny zostanie ustanowiony po pewnym czasie od otwarcia spadku - stosunki pracy z chwilą śmierci przedsiębiorcy wygasną, lecz pracownikom będzie przysługiwało prawo powrotu do pracy na zasadach analogicznych, jak przy przywróceniu do pracy orzeczeniem sądu; w okresie przejściowym możliwe będzie natomiast zawarcie porozumienia o kontynuowaniu stosunku pracy na dotychczasowych zasadach.
Zarządca sukcesyjny zostanie uznany za płatnika składek z tytułu ubezpieczenia społecznego osób zatrudnionych, będzie także osobą uprawioną do dokonywania wszelkich czynności związanych z zatrudnieniem.

W zakresie prawa podatkowego:
Wprowadzenie nowego "rodzaju" podatnika niektórych podatków - przedsiębiorstwa w spadku; wprowadzenie regulacji zapewniających ciągłość rozliczeń podatkowych w zakresie podatków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, tj. w szczególności podatku od towarów i usług, podatku dochodowego, podatku akcyzowego;
umożliwienie posługiwania się NIP-em zmarłego przedsiębiorcy przez przedsiębiorstwo w spadku; uregulowanie odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe oraz zasad prowadzenia rachunkowości w związku z działalnością przedsiębiorstwa w okresie od śmierci przedsiębiorcy do wygaśnięcia zarządu sukcesyjnego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przedsiębiorcy | Wicepremier Mateusz Morawiecki

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM