UOKiK wziął pod lupę obietnice zysków z aparthoteli
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę oferty inwestycji w aparthotele i condohotele. Prawdopodobnie będą postępowania wobec konkretnych firm, a może nawet wnioski natury legislacyjnej - zapowiada w rozmowie z Interią Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Pojawiło się sporo ofert aparthoteli czy condohotelo i przyglądamy się temu intensywnie od ubiegłego roku. Jeśli ktoś gwarantuje pewny zysk i jednocześnie pewne i wysokie stopy zwrotu to jest to od razu podejrzane- mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak dodaje, wstępnie już widać, że są rzeczywiście "niby gwarantowane" stopy zwrotu, a wydaje nam się, że niekiedy jest także łamana ustawa o ochronie praw nabywców lokali. Tych wątków może być nawet więcej niż przypuszczaliśmy przystępując do badania tego rynku. Prawdopodobnie będą wszczęte postępowania wobec niektórych firm, a po drugie mogą być wnioski natury legislacyjnej lub podobnej. O szczegółach będziemy informować w bliskiej perspektywie - dodaje prezes UOKiK.
Aparthotele i condohotele to nieruchomości przeznaczone na krótkoterminowy wynajem, zlokalizowane najczęściej w atrakcyjnych turystycznie miejscach. Pojawia się coraz więcej ofert namawiających do kupna takich nieruchomości, sugerujących, że to znakomita inwestycja, dająca pewne zyski przez długie lata.
- Uczulam na wszystkie oferty, które obiecują cudowne inwestycje, gdzie są obietnice pewnego i jednocześnie wysokiego zysku, tam gdzie jest sugestia, że na pewno nie można stracić i jeszcze stopy zwrotu są wysokie, mocno odbiegając od rynkowych - apeluje prezes Marek Niechciał.
Jak dodaje, zawsze w takich sytuacjach gdy chodzi o inwestycje trzeba zachować zdrowy rozsadek i spytać siebie nie ile chce zarobić, ale z jaką ewentualną strat jestem w stanie się pogodzić.
- Państwo nie uchroni przed brakiem rozsądku, ale oczywiście klienci są w trudnej sytuacji w konfrontacji z wyrafinowanymi sprzedawcami, którzy używając technik manipulacyjnych przekonują do nieracjonalnych działań - dodaje nasz rozmówca.
Monika Krześniak-Sajewicz