Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Morawiecki: Polska potrzebuje własnej drogi rozwoju. Musimy powalczyć o wysokie marże

- Innowacyjność w gospodarce, odejście od najniższych płac, a także dbanie o własny rozwój w bipolarnym, europejskim środowisku - to dzisiaj konieczność dla Polski. Jeśli będziemy brnęli w kierunku braku równowagi miedzy oszczędnościami i inwestycjami, to już OECD i MFW stwierdziły, że daleko na tym nie zajedziemy - mówi w Sopocie Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju. - Niedługo przedstawię moje rekomendacje, jak budować polski, rodzimy kapitał - zapowiedział Morawiecki.

- Możemy wygrywać z najlepszymi. W tym celu jednak musimy grać drużynowo. Przedsiębiorstwa muszą współpracować z administracją publiczną i nauką - podkreśla Morawiecki.

- W jakiej Europie przyjdzie nam żyć? - zastanawia się Morawiecki podczas wystąpienia otwierającego Europejski Kongres Finansowy w Sopocie. - W ostatnich latach padło kilka paradygmatów, jak chociażby te dotyczące rynków finansowych. Dzisiaj w coraz mocniej różnicującej się Europie musimy wypracować własne stanowisko w sprawie tego, jaką rolę chcemy pełnić na kontynencie - dodaje minister rozwoju.

Reklama

Problemem jest Europa "dwóch prędkości"

- Jak rozmawiać o przyszłości sektora bankowego w Polsce porównując się do rozwiniętych krajów w UE. Przecież tam mamy do czynienia z istotnym przerostem sektora, czyli czymś czego u nas jeszcze nie ma. W Wielkiej Brytanii sektor bankowy czterokrotnie przekracza PKB. Co ważne, banki tam nie są w rękach obcego kapitału - podkreśla Morawiecki.

- Musimy patrzeć do przodu. Niezwykle ważne jest dzisiaj, aby wpisać się w ambicje i aspiracje całej gospodarki i państwa, ale rozpoznając scenariusze i miejsce, gdzie za kilka lat możemy być. Do tego trzeba dopasowywać naszą politykę rozwoju - dodaje.

Morawiecki zastanawiał się nad wyzwaniami, przed którymi stoi Polska, w szczególności w perspektywie tworzącego się, coraz bardziej wyraźnego bipolarnego świata, a także Europy dwóch prędkości, czyli części rozwiniętej i rozwijającej się.

Wysokie marże, wysoka wartość dodana

Co dzisiaj głównie determinuje wysoką wartość dodaną, która pozwala na dołączenie do grona krajów wysokorozwiniętych? Są to regulacje, ale przede wszystkim - jak podkreślał Morawiecki - wysokie marże przedsiębiorstw, które pozwalają w konsekwencji więcej wydawać na badania i rozwój, budować oszczędności i inwestować.

- Musimy z kraju podwykonawców stać się krajem transferu technologii - jest to fundamentalnie ważny czynnik w rozwoju gospodarczym - dodaje wicepremier. Zdaniem Morawieckiego regulacje i rozwiązania unijne nie są nakierowane na wsparcie rynków rozwijających się, ale wręcz przeciwnie - tworzą dobre warunki dla krajów rozwiniętych.

- Przepływ kapitału, towarów i osób służy przede wszystkim krajom rozwiniętym - mówi Morawiecki. - Ta zaś, co głównie służyłoby krajom rozwijającym się praktycznie nie działa. Jeśli chcemy, żeby kraje w Europie Środkowo-Wschodniej zaczęły się szybciej rozwijać, to swoboda przepływu usług musi zacząć działać - tłumaczy minister rozwoju.

Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Morawiecki | plan Morawieckiego

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM