Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Liczysz na dopłatę do fotowoltaiki z Mój Prąd? Warto się śpieszyć

Do NFOŚiGW wpłynęło już 53,5 tys. wniosków o dofinansowanie do fotowoltaiki w ramach programu Mój Prąd 3.0. O dofinansowanie wystąpiła więc już co trzecia rodzina, która zainstalowała panele słoneczne na dachu i jeszcze nie otrzymała dopłaty. Pozostali muszą się spieszyć jeżeli liczą na rządowe wsparcie. Budżet programu pokryje już niewiele nowych instalacji.

Do piątkowego poranka, 16 lipca, a więc po nieco ponad dwóch tygodniach od uruchomienia programu Mój Prąd 3.0, do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wpłynęło już 53,5 tys. wniosków o dofinansowanie do paneli fotowoltaicznych - poinformowało portal WysokieNapiecie.pl biuro prasowe funduszu.

Ponieważ tegoroczny poziom dopłat wynosi do 3000 zł na instalację (i w praktyce wszyscy beneficjenci otrzymują maksymalne wsparcie), to łączna wysokość dopłat, o jaką zawnioskowali już Polacy w tej edycji programu, przekracza 160 mln zł. To dokładnie 30% całego budżetu programu (wynoszącego 534 mln zł).

Reklama

Teoretycznie do wykorzystania pozostało więc jeszcze 70% budżetu Mojego Prądu. W praktyce jednak to kwota, która wystarczyłaby jedynie na dofinansowanie wszystkich instalacji fotowoltaicznych, które zostały uruchomione do lipca tego roku i nic więcej. Według danych Agencji Rynku Energii, do których dotarł portal WysokieNapiecie.pl, od stycznia do maja tego roku w Polsce przybyło 115,7 tys. prosumenckich instalacji fotowoltaicznych. W zdecydowanej większości kwalifikują się one do programu Mój Prąd. W samym maju przybyło ich niemal 30 tys. W czerwcu i lipcu liczba nowych instalacji fotowoltaicznych na dachach polskich domów może w sumie wzrosnąć o kolejne 60-70 tys.

Według szacunków WysokieNapiecie.pl od stycznia do końca lipca 2021 roku na dachach polskich domów pojawi się w sumie ok. 180 tys. nowych instalacji fotowoltaicznych kwalifikujących się do wsparcia w programie Mój Prąd. Ta liczba wyczerpie już cały budżet programu z nawiązką (pieniędzy wystarczy bowiem tylko dla 178 tys. wnioskodawców).

Tymczasem, z tegorocznej edycji skorzystać mogą jeszcze osoby, które zamontowały fotowoltaikę pod koniec 2020 roku i nie zdążyły już złożyć wniosków o dopłatę. Według naszych szacunków mogło to być ok. 15 tys. rodzin.

Ponadto, już wiadomo, że na 5000 zł dotacji z programu Mój Prąd 2.0 nie zdoła załapać się kolejnych 25 tys. rodzin, które złożyły wnioski, ale nie wystarczy dla nich już pieniędzy z poprzednich dwóch rozdań (w sumie było to 1,155 mld zł).

Co powinny zrobić te osoby, aby otrzymać chociaż 3000 zł dotacji? Ile osób dostanie dotację? Czy będzie program "Mój Prąd 4.0? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Bartłomiej Derski, WysokieNapiecie.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fotowoltaika

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM