Przejdź na stronę główną Interia.pl
Reklama

Jak wyglądała polska energetyka w 1989 roku?

Problemy zanieczyszczenia powietrza, globalnego ocieplenia, ograniczenia spalania węgla, dotowania cen prądu, rentowności górnictwa, czy rozwoju odnawialnych źródeł energii brzmią jak sprawy z ostatnich lat. Jednak już w 1989 roku zajmował się nimi Okrągły Stół. Część z tych problemów wybrzmiała także podczas wyborów zorganizowanych dokładnie 30 lat temu.

Pod koniec lat 80. bankructwo realnego socjalizmu jako ideologii i systemu gospodarczego było ewidentne niemal dla wszystkich. Zamiast obiecywanej wizji gospodarki, która zaspokaja wszystkie potrzeby obywateli i umożliwia pełny rozwój człowieczeństwa, ludzie dostali kolejki, biurokrację, kartki na mięso oraz czarny rynek, bez którego system nie mógłby istnieć.

Energetyka, podobnie jak inne gałęzie przemysłu ciężkiego, była zarazem beneficjentem i ofiarą tamtego systemu. Beneficjentem, bo władze PRL zapewniały olbrzymie środki na budowę nowych elektrowni węglowych. Ofiarą, bo cierpiała na wadliwą koncepcję inwestycji (zbyt mało pieniędzy szło na sieci), a do tego chora była struktura cen.

Reklama

Problemy ochrony środowiska i klimatu

Energetyka przyczyniała się też do olbrzymiej degradacji środowiska. O instalacjach odsiarczania i odazotowania spalin polscy inżynierowie mogli poczytać głównie w zachodnich czasopismach. Jednak świadomość niszczącego wpływu przemysłu ciężkiego na środowisko była już w latach 80. powszechna.

Problem ekologii stał się na tyle istotny społecznie, że podczas obrad Okrągłego Stołu w 1989 roku zajął się nim jeden z 11 podzespołów negocjacyjnych. "Strona rządowo-koalicyjna uważa, że sytuacja ekologiczna Polski wymaga podjęcia w najbliższym czasie radykalnych zmian struktury gospodarczej kraju, w tym zmiany kierunku rozwoju energetyki. Podstawowym warunkiem niedopuszczenia w przyszłości do klęski ekologicznej jest natychmiastowe ograniczenie spalania węgla, zarówno jako źródła energii pierwotnej jak i końcowej" - czytamy w stenogramie z obrad, przytaczanym na łamach, wydanej niedawno książki "Wiek energetyków. Opowieść o ludziach, którzy zmieniali Polskę", autorstwa dziennikarzy portalu WysokieNapiecie.pl.

Przy Okrągłym Stole jako realne zagrożenie wskazano już także globalne ocieplenie. "Warianty rozwoju energetyki powinny uwzględniać nie tylko doraźne ograniczenia emisji w gazach odlotowych SO2, NOx i pyłów, ale również ograniczenia emisji CO2, który niesie zagrożenie biosfery w skali globalnej. Należy przewidywać podpisanie w sprawach NOx i CO2 międzynarodowych konwencji, do których Polska powinna przystąpić" - zapisano w protokole. Tak rzeczywiście się stało, ONZ dwa lata później przyjęła Ramową Konwencję Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu, którą Polska ratyfikowała w 1996 r.

Jak wyglądała polityka energetyczna PZPR? Czy dotowanie prądu i węgla z budżetu jest nowym pomysłem? Jak zaczęła się spirala zadłużenia przemysłu? Jak ustalano cenę prądu? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Bartłomiej Derski, Rafał Zasuń, WysokieNapiecie.pl

 

Partnerzy serwisu

PKO BP KGHM