Czy panele fotowoltaiczne trafią do centralnego rejestru?
Od 1 lipca działa Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków i ruszył obowiązek rejestracji źródeł spalania paliw i ogrzewania budynków. Czy osoby, które wykorzystują energię słoneczną do ogrzewania domu lub wody muszą rejestrować panele fotowoltaiczne? Wyjaśniamy.
Centralny rejestr pieców i kotłów ruszył 1 lipca, a wraz z nim obowiązek rejestracji ogrzewania budynków. Dotyczy to wszystkich źródeł spalania paliw do 1 MW mocy, które do tej pory nie wymagały rejestracji. Trzeba zgłosić ogrzewanie, które jest w budynku, zarówno używane jak i nieużywane, te dotyczącej ciepłej wody użytkowej, jak i grzania pomieszczeń. Rejestr obejmuje wszystkie budynki, a więc nie tylko domy jednorodzinne i wielorodzinne, ale też hotele, biura, kościoły, szpitale, szkoły, warsztaty, piekarnie, gospodarstwa rolne, szklarnie, hale, instytucje kultury itp. Każdy właściciel lub zarządca budynku musi złożyć deklarację z informacją o zainstalowanym źródle ciepła i spalania paliw.
Głównym celem składania deklaracji do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków jest zebranie informacji nt. źródeł ciepła i spalania paliw tzw. kopciuchów będących źródłem tzw. niskiej emisji czyli smogu.
Zgłoszenia dokonuje się przez stronę internetową Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego. Zgłaszający ma do wyboru 11 typów źródeł ciepła. Oprócz kotłów i pieców (na węgiel, drewno, gaz, olej) są też kominki, kozy, piecokuchnie, sieć ciepłownicza, pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne/bojler elektryczny oraz kolektory słoneczne do podgrzewania ciepłej wody użytkowej z funkcją wspomagania ogrzewania.
Natomiast nie ma możliwości zgłoszenia paneli fotowoltaicznych, więc ich nie zgłaszamy. Osoba, która np. ogrzewa budynek panelami grzewczymi na podczerwień (IR), a do ich zasilania wykorzystuje własną instalację fotowoltaiczną, w formularzu powinna wybrać opcję: ogrzewanie elektryczne/bojler elektryczny.
Czy w przyszłości fotowoltaika trafi do rejestru? Co należy zrobić jeżeli się spóźnimy? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl
Magdalena Skłodowska, WysokieNapiecie.pl